Oj, działo się, naprawdę sporo działo wczoraj.
Oczywiście działo się! Co druga moneta Barnaba krzyczał "to moje!", a potem śpiewał z radości. Zagroziłem bicie poduszką.
G/<
.
Dlatego zaskoczony byłem że Pan Barnaba nie wyłapał takiego cudaka i udało się mi to wylicytować bez większych problemów.
Gratulacje! To naprawdę wspaniała moneta i do tego unikat! Na pewno Ozdoba kolekcji!
Na moją niekorzyść, a Pana korzyść, nie zauważyłem (błędnej) literki R w legendzie, przez co w ogóle nie brałem tej monety pod uwagę przy licytowaniu, myśląc że już mam ją w kolekcji (bo też mam w kolekcji identyczny wariant, ale bez tej błędnej literki R - poniżej zdjęcie).
No cóż, nigdy nie jest za późno na naukę. Wszyscy uczymy się na błędach. Jak widać, jest mnóstwo smaczków do wyłapania w mennictwie Probusa i trzeba bardzo uważnie studiować każdą monetę. Niby to wiedziałem i stosuje się do tej reguły na co dzień, ale tutaj dałem plamy...
Szkoda tylko, że zanim Pan wygrał tą piękną monetę to w spontanicznym i nieskoordynowanym rajdzie podbił mi Pan kilkanaście innych, ale to już temat na inną dyskusję...