Ciężki orzech do zgryzienia. Obracałem to na wszelkie sposoby, próbowałem zobaczyć na awersie coś innego - nieudanego żółwia, bardzo nieudanego kraba, ale nic nie pasowało. Jedyna teoria, której sam sobie nie obaliłem, to utożsamienie elementów rozgraniczających ćwiartki rewersu z winnymi gronami. Pewnie strzał kulą w płot, ale nóż widelec?