Zdecydowanie nie antyk, ale że są dwa działy z literaturą nienumizmatyczną, więc tu pasuje lepiej.
Opadł dawno kurz po Zachodnim Imperium, Ostrogotach, Lombardach i Belizariuszu, a i Frankowie zaczynają powoli schodzić z kart historii Italii. Rzym po raz pierwszy od kilkuset lat zaczyna sam decydować o własnych losach, tym razem panując na terenach niespecjalnie odległych od Miasta. Na Forum Nerwy hoduje się świnki. Na Tybrze pływają zacumowane młyny. Nowe manufaktury ceramiki pracują pełną parą. Wśród antycznych ruin rodzi się Miasto, które możemy oglądać dzisiaj.
Na razie jestem gdzieś w połowie, ale serdecznie polecam - większość dostępnej w Polsce literatury tego okresu skupia się na politycznych zawirowaniach tych czasów, Ottonach i Krescencjuszach tudzież strasznym Hildebrandzie, a mało mówi o samym społeczeństwie i życiu codziennym Rzymu - tutaj akcenty położone są odwrotnie.
http://derewiecki.pl/sklep/serie-wydawnicze/biblioteka-historyczna/rzym-sredniowieczny-stabilizacja-i-kryzys-miasta-w-latach-900-1150/ - nie ma co przejmować się ceną wydawcy, bardzo szybko można znaleźć znacznie tańsze propozycje.