Ostatnio na ebay-u znana firma numizmatyczna sprzedaje, bez bliższego opisu, następującą monetę:
Jest to trachy serbskiego króla Stefana Radoslava (1228-1234) wybita w mennicy w Raszce.
Av. Chrystus Pantokrator siedzący na tronie bez oparcia.
Rv. Król Stefan i św. Konstantyn trzymający pomiędzy sobą krzyż patriarchalny.
Moneta jest piękna, wzorowana na monetach Teodora I Komnena-Dukasa (1224-1230),
cesarza tessalonickiego, bitych w mennicy w Tessalonice.
Nic w tym dziwnego, gdyż żoną Stefana była córka Teodora I, Anna.
Sam Stefan Radoslav był pod wpływem kultury bizantyjskiej i nazywał siebie Stefanem Dukasem,
gdyż był wnukiem cesarza Aleksego III Angelosa-Dukasa (1195-1203).
Mój niepokój wzbudzają następujące fakty:
- monety Stefana Radoslava, pierwszego serbskiego króla,
który wybijał własną monetę są ekstremalnie rzadkie.
W internecie znalazłem informację o 22 egzemplarzach jego monet 4 różnych typów,
w tym 9 egzemplarzy omawianego typu z ebay-a.
Są więc to monety rzadsze od denarów Chrobrego.
- w okresie ostatnich 20 lat były w obrocie aukcyjnym dużych firm numizmatycznych dwa razy.
Raz w firmie CNG: aukcja nr 85, 15.09.2010 rok, lot 1423, sprzedana za 2700 USD plus opłaty.
https://cngcoins.com/Coin.aspx?CoinID=170343I drugi raz w firmie Stacks 12.01.2009 roku aukcja Moneta Imperi Romani Byzantini nr 3549,
cena uzyskana 2875 USD plus opłaty.
O ile pamiętam na ebay-u jest to już druga oferta tej monety
wystawiona przez tę samą firmę w okresie ostatnich kilku lat.
Nie jestem fachowcem w dziedzinie mennictwa serbskiego,
ale mój niepokój wzbudza ta moneta, gdyż oprócz swojej rzadkości ma tzw. „zamknięte pęknięcia”
typowe dla odlewu: w monecie bitej stemplem pęknięcia krążka są otwarte, tzn. z ostrymi brzegami,
spękane na wylot. W odlewie pęknięcia są zalane w środku metalem.
Patyna na tym egzemplarzu jest również w miarę łatwa do nałożenia:
czarna, satynowa, z jasnymi inkrustacjami podświetlającymi napisy.
Nie widzę też, żeby kolekcjonerzy z Serbii jakoś specjalnie bili się o ten egzemplarz.
Aktualnie jest 8,50 euro i 5 licytantów.
Co o niej sądzicie? Może to rzeczywiście okazja?