Z mojego materiału wychodzi że ta odmiana stanowi około 3,1% całego rocznika i 10,9% wszystkich półtoraków z półkozicem, przy stosunku monet z herbem SAS do półkozica jak 71:29. Zakładając emisję w 1625 rzędu 60 milionów sztuk i zachowanie około 10% emisji to powinno być dostępne "pi razy oko" około 186000 monet z półkozicem w tarczy co by wskazywało na rzadkość wg Czapskiego R (8000-4000000). Ponieważ część z tych monet może być jeszcze w ziemi lub w różnych zbiorach oceniałbym jej rzadkość (jako odmiany) wg Czapskiego na R1. Wśród monet tej odmiany nie spotkałem jakiś wariantów, zatem stanowi ona dość jednorodną grupę , chociaż z pewnością bitą kilkoma-kilkunastoma różnymi stemplami. Pojedynczy stempel ( np z charakterystycznym błędem) to około 10000 monet z tego 1000 przetrwało czyli wychodziłoby R3.
Po mojemu stosowanie skali Czapskiego do drobnych monet bitych w dużych ilościach różnymi stemplami (typowe dla okresu sprzed mechanizacji bicia) jest problematyczne. Bo oceniać rzadkość dla pojedynczego stempla , odmiany czy całej grupy?