Umowmy sie, ze Kolega chcial posiasc ten kawalek historii. To, ze wiekszosc z nas nie kupilaby tej monety, nie powinno mu odbierac radosci z jej posiadania.
Jest to nadal prawie dwustuletnia moneta, ktora zapewne ktos trzymal w rece w roku 1831 podczas powstania, ktore przynioslo wielu Polakom nadzieje, chocby na krotko.
A jesli jeszcze skloni go do lepszego poznania epoki, to tylko same plusy.
Prosze sie nie zrazac. Ja tez bym jej nie kupil, ale rozumiem te radosc jak sie cos takiego znajdzie. A za zlotowke, to jakby znaleziona!
Kiedy bylem dzieckiem, to dziesieciogroszowki 1840 walaly sie prawie wszedzie. To byly czasy!