Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 08:23:16

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Jeszcze o gradingu  (Przeczytany 28870 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Korczaszko

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 955
  • Stowarzyszenie: PTN o.Kraków
  • Zainteresowania: SIGISMVNDVS PRIMVS
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Października 2018, 00:55:53 »
Ocena stanu zachowania zależy od tego kto i ile monet oddaje do gradingu. Zresztą proszę zauważyć że monety w pięknych czytelnych stanach z patyną mają niższą ocenę niż wypolerowane monety z niedobiciem stempla. W swojej kolekcji mam monety w ładniejszych stanach niż MAX NOTA ŚWIATOWA czyli chyba gdybym oddał je do "zakładu pogrzebowego" miałbym MAX NOTĘ KOSMICZNĄ.
Qui Non Proficit, Deficit.

jmskelnik

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 912
    • Historia ukryta w przedmiotach
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #16 dnia: 11 Października 2018, 07:45:55 »
MAX ŚWIAT z natury rzeczy jest też MAX KOSMOS. Oczywiście tutaj znów trzeba dodać słowo w obronie firm gradujących, które z tego co wiem nie posługują się takimi zwrotami. To już prosty chwyt marketingowy kilku sprzedających. "Akurat na ten moment nikt nie oddał ładniejszego egzemplarza do oceny" brzmi znacznie gorzej niż "żadna z wielkich firm gradujących nigdy nie widziała piękniejszego egzemplarza, choć oceniali setki tysięcy monet". :)

zdzicho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 764
  • Legitymacja: 106
  • Zainteresowania: Boratynki
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Października 2018, 10:08:15 »
Ocena stanu  :) Nie wiem jak wygląda ten problem wśród kolekcjonerów starych monet
Poza tym taki majster nie może się znać na wszystkim, więc w przypadku antyku w slabach często lądują nawet dość ordynarne falsy.
My to wiemy ale w powszechnym przekonaniu" amerykańskie" jest najlepsze.Jak słusznie zauważył  Premier"ludzie są tacy głupi,że to działa" ;D
Pozdrawiam. zdzicho

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Października 2018, 10:18:43 »
w powszechnym przekonaniu" amerykańskie" jest najlepsze.
Pytanie, na ile osoby opierające się tylko na powszechnym przekonaniu, bez pasji doczytywania sobie tego i owego, są w stanie zadomowić się w numizmatyce na dłużej. Czy tylko narobią jednorazowego bałaganu i pójdą sobie gdzie indziej, np. inwestować w kolekcjonerską whisky.

BoneEader

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 79
Odp: Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Października 2018, 11:40:50 »


Ocena stanu zachowania zależy od tego kto i ile monet oddaje do gradingu.

Nie jest to prawda, przynajmniej w przypadku gradingu PCGS/NGC W grę wchodzi wiele czynników, ale grader nie wie kto wysyłał. Kwestią szczęścia jest często trafić na dwóch czy trzech którzy wzajemnie potwierdzą wyższą notę (bowiem nota nie jest oceną dokonaną przez 1 osobę). A zdarzy się i "blokada mentalna" i wyśmienite monety stare dochodzą maksymalnie do np. MS62. Co bywa kuriozalne o tyle, że monety bywają względnie dużo lepsze od innych a tu ciach- taka sama nota. Grunt to wiedzieć, na co można sobie pozwolić, jak ułożyć monety, co wysłać razem i jak graderzy podchodzą do pewnych zjawisk. Inaczej patrzą na mocną patynę, inaczej na lekką, inaczej na perłowy połysk czy "meszek" menniczy a inaczej na głębokie, świeże lustro. Temat rzeka.

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Października 2018, 14:44:36 »
Grunt to wiedzieć, na co można sobie pozwolić, jak ułożyć monety, co wysłać razem i jak graderzy podchodzą do pewnych zjawisk. Inaczej patrzą na mocną patynę, inaczej na lekką, inaczej na perłowy połysk czy "meszek" menniczy a inaczej na głębokie, świeże lustro. Temat rzeka.
Czyli wciąż zero standardów, wciąż subiektywna ocena.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

BoneEader

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 79
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #21 dnia: 11 Października 2018, 14:50:36 »
Nie do końca, wchodzą w jej skład czynniki unormowane. Ale finalnie zawsze jest niepewność ok. 3 pkt przy monetach sprzed końca XIX w. Przynajmniej tak wynika z jakiś tam moich obserwacji i doświadczeń, w tym takich z wysyłaniem 3 razy jednej monety.

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #22 dnia: 11 Października 2018, 16:17:29 »
Zmienia sie to z czasem nawet w tej samej firmie. Pomiedzy PCGS i NGC byla kiedys taka gierka, gdzie moneta z ocena jednej firmy byla wysylana do drugiej i w wiekszosci przypadkow NGC bylo bardziej liberalne.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

dusiolek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 056
  • Zainteresowania: SAP i okres zaborów
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #23 dnia: 11 Października 2018, 16:45:12 »
Zmienia sie to z czasem nawet w tej samej firmie. Pomiedzy PCGS i NGC byla kiedys taka gierka, gdzie moneta z ocena jednej firmy byla wysylana do drugiej i w wiekszosci przypadkow NGC bylo bardziej liberalne.
Zgadza sie - wielu ludzi w USA (szczegolnie dla monet USA) robi takie badania - i tak jak piszesz PCGS wychodzi na bardziej konserwatywna/stabilna.
Duzo niestety tez zalezy kto sie w danym momencie jest CEO. Co by nie bylo, jest to firma a firma ma przynosic zyski, a zyski mozna wypracowac roznie.
Byly okresy w NGC, ze jakosc gradindu byl zalosny ale najczesciej konczy sie to w sadzie, firma placi i cos poprawiaja.

Kiedys na cafe allegro ktos napisal - ze wyslano dosc duza partie monet polskich do NGC - okolo 30% wrocilo jako "non-gradable" - czyszczone, ..., a wiekszosc miala nizsze noty niz "przewidywane".

Niestety nie mam "kopji" tego watku - wiec pisze z mojej coraz do "slabszej" pamieci :-(

Tomek
Pozdrowienia, Tomasz

Ł.Cieśla

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 543
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #24 dnia: 11 Października 2018, 18:06:01 »
Cytuj
My to wiemy ale w powszechnym przekonaniu" amerykańskie" jest najlepsze.Jak słusznie zauważył  Premier"ludzie są tacy głupi,że to działa" ;D

Premier "ameryki" tym stwierdzeniem nie odkrył. Oczywiście, zabawne jest to tylko do momentu, gdy odkryjemy, że też jesteśmy pozycjonowani w tej grupie  :D
Doctrina multiplex, veritas una

Pabloss

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 255
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #25 dnia: 11 Października 2018, 19:39:50 »
Proponuję napisać petycję do MNW w Krakowie o wysłanie do gradingu USA kolekcji Czapskiego - co Wy na to :)? Wtedy utworzymy dodatkową konkurencję - tzw. "Nota lepsza niż u Czapskiego". Jakby byl problem (to w koncu tysiące monet), to zorganizujemy zbiórkę narodową   ;D.

rubinowakrew

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 519
    • Katalog Półtoraków
  • Legitymacja: 111
  • Zainteresowania: Półtoraki i inne monety Zygmunta III, monety górnośląskie.
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #26 dnia: 11 Października 2018, 21:59:38 »
MAX ŚWIAT z natury rzeczy jest też MAX KOSMOS. Oczywiście tutaj znów trzeba dodać słowo w obronie firm gradujących, które z tego co wiem nie posługują się takimi zwrotami. To już prosty chwyt marketingowy kilku sprzedających. "Akurat na ten moment nikt nie oddał ładniejszego egzemplarza do oceny" brzmi znacznie gorzej niż "żadna z wielkich firm gradujących nigdy nie widziała piękniejszego egzemplarza, choć oceniali setki tysięcy monet". :)

A sprawdzasz daną odmianę a tu ogradowano 3
Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach...

mmz

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 840
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #27 dnia: 12 Października 2018, 00:03:52 »
Dlatego, że grading odbiera rozum, monety które się do niego nie kwalifikują (tzn. nie są z notą w numerkach) są np. w kopertkowych zbiorach.
Inaczej trafiły by do slabów - 100%. Wtedy moneta może być myta, przetarta, ale ma detale UNC i idzie do kopertki i jest jako stan I, a jak AU Details to jest jako stan II w kopertce i gra gitara. Kopertka to taki slab dla monet bez numerka. Takie kopertkowe zbiory z Aukcji nr6 :). Takie kopertkowe ... bajania :).
« Ostatnia zmiana: 12 Października 2018, 00:26:11 wysłana przez mmz »
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577

BoneEader

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 79
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #28 dnia: 12 Października 2018, 15:10:10 »
Dzisiaj coraz częściej albo firmy sprzedają marzenia albo sprzedają pudełka. Trochę przykra ale widoczna tendencja. Jak nie wejdzie w tego mitycznego "wysokiego msa" to sprzedać i napisać że wyśmienita sztuka do gradingu :P

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: Jeszcze o gradingu
« Odpowiedź #29 dnia: 12 Października 2018, 15:51:27 »
Mysle, ze dopoki rynek zdominowany jest przez trumiennych dyletantow, sytuacja sie nie polepszy. Trzeba im dac czas na sparzenie sie przy kolejnej probie sprzedania mumii, bo motywy przeplacania za przereklamowana mumie sa albo natury finansowej, albo ambicjonalnej. Nie wytrzymaja one raczej proby czasu i zderzenia z rzeczywistoscia rynkowa.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

 

R E K L A M A
aukcja monet