załóżmy że coś mu podpowiedziało że ta szyszka to może byc ten charakterystyczny element i wedle swojej wiedzy wbija w wyszukiwarke szyszka
A potem biedny siedzi trzy godziny i ugania się za szyszką, kiedy tak naprawdę to coś zupełnie innego, szyszkokształtnego. Bardzo łatwo władować się w takim wypadku w ślepy zaułek, o co z literkami trudniej.
Oczywiście jak się człowiek opatrzy, to pewne elementy graficzne (np. atrybuty personifikacji czy znany ryjek cesarza) bardzo szybko prowadzą do celu, ale do tego trzeba trochę podobnych monet pooglądać :-)