może warto pomyśleć o utworzeniu nowego wątku na temat proweniencji monet na aktualnych aukcjach stacjonarnych czy internetowych.
O to powinny dbać same domy aukcyjne, bez powiązania z konkretną aukcją taka informacja będzie ulotna. Inna sprawa, czy przy obecnym namnożeniu sprzedawców to nie jest sztuka dla sztuki.
Ma Pan rację... ja też jestem tego samego zadania, że domy aukcyjne powinny o to same zadbać. Należy powiązać sprzedany numizmat z konkretną aukcją (chronologia sprzedaży). Może i jest to syzyfowa praca, ale myślę, że za jakiś czas może przynieść wymierne korzyści dla potencjalnych nabywców monet. W tym przypadku chodzi mi głównie o cenę numizmatów (świadomość kupujących).
Jeśli np. moneta będzie notowana na aukcji, na której świadomie wystawiano falsy, to jaka będzie wartość takiej informacji?
No jak to... omijać sprzedawcę szerokim łukiem.