Nie byłem obecny przy wcześniejszej debacie, ale nadrobiłem zaległości i zapoznałem się z artykułem na blogu Pana Dariusza M. i nie daje mi spokoju kilka rzeczy.. Skoro wybitni numizmatycy i autorzy wielu opracowań podają rzadkość tej monety na od R1-R3, niekiedy nawet nie podając rycin, u innych nawet nie występuje,Pan Dariusz pokusił się nawet o rzadkość rzędu R6-R7 a tu cytując kolegę
Ł.Cieślę
"Przez 25 lat nie notowany (?), a teraz jak grzyby po deszczu, w rok już trzeci. Wszystkie trzy to te same stemple A i R"..
To skąd nagle taki wysyp? jakiś cwaniaczek znowu założył "prywatną mennicę" w garażu i klepie lewusy? czy ten obecnie wystawiony na aukcji to oryginał? i na ile gnjerzykowski jest wiarygodny? pytam bo nie miałem jeszcze okazji kupować od nich monet.
W katalogach XIXw. nie rysowano wszystkich monet, jeśli były popularne. Rysowano jeden awers czy rewers i pisano, że ten egz. jest taki jak w ryc.x lub podobny.
Zgadzam się z opinią p.D.Marzęty i kol.Stanisława, że to musi być rzadka moneta, ze względu na rys historyczny i rotację kadr w mennicy królewskiej w Poznaniu i Wschowie. Czy R6 lub R7 pojęcia nie mam, ale jeszcze dwa lata temu, gdy Tytus popełnił pierwszy wpis, to moneta była znana z 1 egzemplarza. Dzisiaj już mamy 5 czy 6.
Nie twierdzę, że to falsy, ale to na co patrzę nie przekonuje mnie do zakupu, choć bardzo chciałbym taką sztukę włączyć do swojego zbioru.
Zwrócę jeszcze waszą uwagę na jagódki/trójlistek na rewersie. Nie widziałem jeszcze takiej puncy, od razu rzuciła mi się w oczy.
Proszę porównać ze znakiem na trojaku Tytusa z Muzeum Narodowego w Krakowie.
Inny rozmiar i kształt.
Rytownik stempla nie mając puncy, mógł wyryć ręcznie jagódkę, ale takiej puncy jagódek/trójlistka nie widzę na żadnym trojaku poznańskim i wschowskim z lat 1596 i 1597, które posiadam w archiwum foto. Przeglądałem też szelągi i grosze z notowań internetowych, po prawdzie małą ich część, ale tam też nie natrafiłem.
Jeśli któryś z kolegów wrzuci zdjęcie egzemplarza innego stempla z taką samą jagódką, to będę wdzięczny. Zrobię sobie osobny folder w archiwum.
Tymczasem wrzucam zbitkę podobnych punc na trojakach z Poznania i Wschowy z lat 1596/97. W prawym dolnym rogu są jagódki z trojaka gnjerzykowski;
PS:
Katalog Kopickiego z 1976r. podaje tego trojaka, jako wariant trojaka z Zagórskiego nr 259 i ma nadany stopień rzadkości rr, co oznacza zakres R3-R5, pochodzenie z mennicy wschowskiej pod znakiem zapytania;
Tylko, że u Zagórskiego (rok wydania 1845) jest to trojak z
awersem 96, pochodzi ze zbioru autora i jest rycina;
Hrabia Walewski w swoim opracowaniu trojaków (1884) podaje, że posiada 1 egz. 95 rocznika (1 egz. i 1 stempel), ale odwołuje się do Zagórskiego 259, czyli w rozumieniu takim, że egz. Walewskiego jest taki sam jak u Zagórskiego tylko data skrócona 95, a nie 96.
W "Podręczniku numizmatycznym" Tyszkiewicza (1890) nie ma tego trojaka, więc albo jest tak rzadki albo popularny, że trafił pod pozycję - rocznik 1595 inne odmiany od 0,50 do 3 (ówczesne niemieckie marki);