Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 00:09:40

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej  (Przeczytany 111405 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskej
« Odpowiedź #30 dnia: 09 Grudnia 2018, 12:27:48 »
Trzeba rozgraniczyć dwa zagadnienia. Po pierwsze właściciel monety Pan Tytus sam napisał
Cytuj
brakujące "S" to najprawdopodobniej zapchany stempel/niedobicie
I tutaj raczej nikt nie ma wątpliwości co do tego, że nie jest to nowa odmiana legendy. Natomiast druga sprawa to czy moneta była naprawiana. Jak widać ścierają się dwa poglądy. Z jednej strony właściciel ma najłatwiej, bo posiada monetę, ale z drugiej Jego opinia obarczona jest emocjami ;) Dobrą radę napisał Tomek, sugerując sprawdzenie tego miejsca pod mikroskopem. Trzeba sobie uświadomić, że nie tylko kiedyś, ale też w dzisiejszych czasach żyją świetni rzemieślnicy. Gdyby trojak okazał się naprawiany, to idealnie nadaje się do tego tematu:
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,12275.0.html
Zostało tam pokazanych kilka monet przed i po naprawie. Żeby uświadomić skalę możliwości, proszę spojrzeć na poniższe zdjęcie. Moneta z aukcji WCN71. Jak widać została dobudowana brakująca część.

Norbert

Yoda

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 233
  • Legitymacja TPZN numer 112
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskej
« Odpowiedź #31 dnia: 09 Grudnia 2018, 14:10:08 »
Przepraszam za naiwne pytanie, ale jak odkryto iż to ta sama moneta?
Pozdrawiam, Marek.

Ł.Cieśla

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 543
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskej
« Odpowiedź #32 dnia: 09 Grudnia 2018, 15:35:53 »
... a tak przy niedzieli i paskudnej pogodzie następny "Lublin"  do podyskutowania ;)

Jak wygląda rant? Gładki, wypolerowany?
Doctrina multiplex, veritas una

Ł.Cieśla

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 543
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskej
« Odpowiedź #33 dnia: 09 Grudnia 2018, 15:44:07 »
Na zdjęciu pokazanym przez Pana Tomasza ewidentnie widać zalatana dziurę.
Podzielam tą opinię. W miejscu S była dziura, mniej więcej wielkości litery O.
Doctrina multiplex, veritas una

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #34 dnia: 15 Grudnia 2018, 11:24:51 »
Trojak na rozruszanie wątku.
Ta sama odmiana podstawowa, którą prezentował ostatnio kol. Tytus, data umieszczona jednak w innym miejscu.

Tytus

  • Gość
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #35 dnia: 15 Grudnia 2018, 11:43:03 »
...a to mój prawie bliźniaczy egzemplarz (ale kropki obok .III.)

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #36 dnia: 15 Grudnia 2018, 11:56:57 »
Pięknie zachowany, palce lizać!
A co do poprzedniej monety ze znakiem Kacpra Rytkiera - nie drażni Pana nowotwór na głowie króla? Ja osobiście mam "alergię" na takie zielone świństwo i staram się usuwać.

Tytus

  • Gość
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #37 dnia: 15 Grudnia 2018, 12:02:45 »
 ;) Nowotwór czeka na operację, do której mi zwykle trochę brak odwagi.
EDTA?  :-\

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #38 dnia: 15 Grudnia 2018, 12:07:02 »
Cytuj
EDTA?
Ja do takich operacji używam płynu CONSERVO (punktowo).
Tak na marginesie, parę monet udało mi się już zniszczyć. Mistrzem czyszczenia nie jestem.

Tytus

  • Gość
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #39 dnia: 15 Grudnia 2018, 18:52:52 »
 :) a teraz inny obiekt z tego samego roku: "tajemniczy jeździec bez głowy"...

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #40 dnia: 15 Grudnia 2018, 20:02:21 »
:) a teraz inny obiekt z tego samego roku: "tajemniczy jeździec bez głowy"...
Moim zdaniem głowa na pewno była, ale z powodu zapchania stempla jest to niewidoczne ;)

Cytuj
Trojak na rozruszanie wątku.
Ta sama odmiana podstawowa, którą prezentował ostatnio kol. Tytus, data umieszczona jednak w innym miejscu.
Cytuj
...a to mój prawie bliźniaczy egzemplarz (ale kropki obok .III.)
Może przyda się do archiwum kolejna sztuka.
Norbert

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #41 dnia: 15 Grudnia 2018, 22:26:59 »
Cytuj
Może przyda się do archiwum kolejna sztuka
Oczywiście, że się przyda. Każdy trojaczek lubelski (i nie tylko trojaczek) jest mile widziany. Widzę, że zapowiada się kolejny świetny wątek.

Tytus

  • Gość
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #42 dnia: 16 Grudnia 2018, 10:30:55 »
Oczywiście; to nie imponująca klata rycerza tylko konglomerat złożony z miecza, ramienia i głowy.
Zwracam uwagę na różnorodne znaczki obok "III" - w tym wariancie "półcebule" (w katalogu Igera nie znaleziono odpowiedniej trzcionki).
Poniżej wariant "b", który obok "III" ma kropki
« Ostatnia zmiana: 16 Grudnia 2018, 10:35:10 wysłana przez Tytus »

Tytus

  • Gość
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #43 dnia: 16 Grudnia 2018, 10:39:53 »
... i jeszcze dwa inne: wariant "c" z trzema kropkami

Tytus

  • Gość
Odp: Coś dla miłośników mennicy lubelskiej
« Odpowiedź #44 dnia: 16 Grudnia 2018, 10:40:47 »
... i wariant "f" z małą rozetką u dołu rewersu (na moim egzemplarzu słabo widocza)

 

R E K L A M A
aukcja monet