Też widziałbym literki w tych miejscach.
Pozostaje pytanie, dlaczego rewers został wybity w taki właśnie sposób. Być może odpowiedzią jest technologia produkcji charakterystyczna dla mennicy lubelskiej, gdzie blachę rozklepywano młotem (a nie rozwalcowywano cywarką jak np. w Malborku). W efekcie grubość krążków monetarnych w różnych miejscach była różna. Może tu, w miejscach gdzie powinny być wybite litery "I-F" blacha była znacznie cieńsza, stempel tam nie sięgnął (ledwie musnął blachę) i stąd niedobicie.