Nie ma dwóch zdań że to ta sama , widać miejsce po odjęciu uszka i naprawie , ale oka i pamięci to panu zazdroszczę
, co do upadłości , to Ukraina nie jest przecież wyjątkiem , zwłaszcza w takim okresie jaki tam teraz panuje, / zawieruchy wojenne/ zawsze były dobrym czasem do takich manipulacji. Chociaż to nie jest wytłumaczenie , u nas i bez tego znikają z muzeów i przeróżnych magazynów różne artefakty , na zachodzie też kwitnie ten proceder , nie dalej jak rok temu miałem ofertę z Holandii, mógł bym nawet zamówić co chciałem , co prawda nie tak grubo jak tu
, ale bardzo rzadkie monetki w miej atrakcyjnym kolorze .