co do koloru czyli , zapewne chodzi Panu o patynę , patyny nie straci ale jeśli sie tego "zielonego" nie pozbędzie to "zeżre " monetę , na pewno nie od razu ale będzie nadal korodowała co spowoduje głębsze wżery czy, ponieważ to żadna rzadkość , proponuję jednak poeksperymentować i popróbować z tym gotowaniem , tyle żeby nie przesadzić z temperaturą , ma tylko na wolnym ogniu pyrkać
w malutkim rondelku z mała ilością oleju lnianego - tyle że naturalnego
tak sobie ratowałem grube monety kopiejkowe i zdało egzamin