Piękna moneta sama się obroni a ja zawsze uważałem, że menniczy stan - I (MS) czasem może być brzydszy od tego I-/II+/II. Zwłaszcza w monetach starych, gdzie niedobicia, przesunięcia stempla etc. są na porządku dziennym.
Nie znam się na tych monetach ale jeżeli różnice w legendzie nie wpłynęły na cenę to jest to ładny przykład zdroworozsądkowego zakupu.