Ja z kolei dziś narzekać nie mogę: pięć wylicytowanych monet rzymskich (Taciyt, Carynus, Dioklecjan i dwa Herkuliusze), ale tymi pochwalę się, jak do mnie dojdą i zrobię własne zdjęcia.
Dziś za to jeszcze "wspomnienia z warsztatów toruńskich":
1) Niezbyt piękny, ale za to b. rzadki Aurelian z Neptunem na rewersie - datowany, z legendą PM TR P P P COS
2) Naprawdę piękna trewirska "beatka" Kryspusa - popiersie z tarczą i włócznią w lewo, "typowe", będzie do pary z innym, mniej typowym, z dużą tarczą i pasem na piersi.
ZM