0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Można zapytać o proweniencję tego zbiorku (jak doszło do tego, że "coś takiego poniewiera się u mnie w domu"? Z czystej ciekawości.Jeśli by się miało dalej "poniewierać", to ten krążek odkupię za symboliczną cenę, żeby sobie nad rewersem dalej pogłówkować. Dodam od razu, że monety Karauzjusza (jeśli dobrze odczytałem...) mogą być całkiem wartościowe - o ile jednak są w miarę czytelne. Ta niestety jest bardzo wytarta, bez patyny, a na rewersie nie widać poza pojedynczymi literkami niemal nic... Szkoda.Zenon M.
A czemu po cztery zdjęcia?