Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 08:36:05

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Właśnie obejrzałem film Sekielskiego o pedofilii w KK i, niestety, spory zawód  (Przeczytany 9673 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lech Stępniewski

  • Gość
Być może dlatego, że był z takim hukiem i fanfarami zapowiadany. Gdybym trafił na niego przypadkiem, byłbym może łagodniejszy w ocenie.

Technicznie jest zrobiony bez zarzutu: dobre ujęcia, montaż, wszystko wyraźnie słychać (co w polskim filmie nie jest regułą), ale zawartość pod względem informacyjnym mocno rozczarowująca.

Natomiast bomby emocjonalne słabo na mnie działają. Nadto temat wydaje mi się za poważny (i w kontekście KK i w kontekście całej kultury), by można go było załatwiać emocjami.

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Myślę, że jest to element szerszej kampanii opluwania Kościoła. W związku z tym, nie oczekiwałbym po filmie Sekielskiego rzetelności. Problem pedofilii oraz zamiatania sprawy pod dywan w Kościele katolickim z pewnością istnieje. Pisał o tym np. ks. Isakowicz-Zalewski. W filmach dokumentalnych powinien być jednak ukazany szerszy kontekst. Czy w filmie Sekielskiego jest np. porównanie problemu pedofilii w KK do problemu pedofilii w innych środowiskach, dajmy na to w środowisku pederastów?

Filmu nie oglądałem, ale może się zbiorę i obejrzę.

Divusric

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 563
  • Legitymacja 077
    • Romae Aeternae
Wszystkie problemy wynikają  z narzuconego celibatu i niemożności realizacji potrzeb seksualnych.Tutaj jest sedno sprawy i tyle.
Admiror, O paries, te non cecidisse, qui tot scriptorium taedia sustineas.

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Ta kampania nie ma na celu ani oczyszczenia atmosfery, ani skazania ewentualnych winnych, ale wdrukowanie do świadomości automatycznego skojarzenia "ksiądz-pedofil", a co za tym idzie maksymalnego obniżenia autorytetu Kościoła. Trwa to nie od dzisiaj, takich dzieł będzie jeszcze wiele i będą one produkowane według tych samych schematów. Po za tym trzeba zacząć od tego, że rewolucja seksualna z 1968 r. postawiła wiele spraw na głowie i z pewnością nie uporządkują ich ludzie mentalnie się z niej wywodzący.

zdzicho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 764
  • Legitymacja: 106
  • Zainteresowania: Boratynki
Myślę, że jest to element szerszej kampanii opluwania Kościoła.
Tylko kto opluwa Kościół? Moim zdaniem Kościół opluwają księża molestujący dzieci, a nie ci którzy o tym mówią.
Jak nauczyciel będzie molestował dziecko, to zostanie wydalony z zawodu i pójdzie do więzienia. Kościół katolicki przez lata krył pedofilów w swoich szeregach. To jest opluwanie czy fakt? Niedobrze mi się robi jak ktoś kto trzymał ręce w majtkach dziecka usiłuje mi nakazywać jak ja mam żyć.
Pozdrawiam. zdzicho

pablo77

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 524
  • Zainteresowania: August III Sas,monety związane z wydarzeniami historycznymi,liczmany,żetony i medale pamiątkowe
Zdzicho,lepiej bym tego nie ujął.

xallax

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 500
  • Zainteresowania: Półgrosze Jagiellonów
Z tym nauczycielem to nie do końca. Znam z lokalnego podwórka sprawę nauczyciela zamiecioną pod dywan.Tak samo kryje się księży jak i innych z tym, że o kościele jest głośno.

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Myślę, że jest to element szerszej kampanii opluwania Kościoła.
Tylko kto opluwa Kościół?
Podrzucę kilka tropów. Proszę przeczytać kilka, losowo wybranych wypowiedzi „wybitnych” polskich intelektualistów takich jak np. prof. Hartman, czy prof. Środa na temat Kościoła (a potem komentarze w mediach głównego nurtu). Albo proszę przeanalizować kilka „wybitnych”  „dzieł sztuki” współczesnej, takich jak krucyfiks w nocniku czy wizerunek Chrystusa na pisuarze (a potem komentarze w mediach głównego nurtu). Można też przeczytać książeczkę dla dzieci „Mała Nina”, wyd. Wilga, Warszawa 2015, gdzie jest prosta instrukcja jak sprofanować Najświętszy Sakrament (a potem komentarze w mediach głównego nurtu).

Cytuj
Niedobrze mi się robi jak ktoś kto trzymał ręce w majtkach dziecka usiłuje mi nakazywać jak ja mam żyć.
Nie dyskutujemy tu o ocenie moralnej zjawiska pedofilii, która jest chyba oczywista, tylko o rzetelności filmu. Z tego co pan Lech napisał wynika, że nie ma tam np. wiarygodnych statystyk porównawczych. Istnieją różne środowiska gdzie dorośli mają kontakt z dziećmi. Jak sprawa wygląda wśród nauczycieli, trenerów, psychologów dziecięcych czy pedagogów. Sprawa pedofilii w Kościele jest oczywiście nagłaśniana, ale nie sądzimy chyba, że patologia ta dotyka tylko środowisko księży.

eMTi

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Zainteresowania: Islandia, Malta, Seszele, Nigeria, II RP i Pomorze.
Śmieszą mnie te zarzuty, że środowiska księży nie zestawia się z innymi środowiskami. Tak jakby Ci, co wysuwają ten argumenty, nie zauważali tej subtelnej różnicy między księdzem a robotnikiem budowlanym. :)
No chyba, że kościół katolicki to tylko maszynka do zarabiania pieniędzy, jak to zauważył Pan Lech. :D To wtedy zgodzę się, że środowisko księży niczym nie różni się od innych środowisk.
TPZN nr 042
Pozdrawiam

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Śmieszą mnie te zarzuty, że środowiska księży nie zestawia się z innymi środowiskami. Tak jakby Ci, co wysuwają ten argumenty, nie zauważali tej subtelnej różnicy między księdzem a robotnikiem budowlanym. :)
No chyba, że kościół katolicki to tylko maszynka do zarabiania pieniędzy, jak to zauważył Pan Lech. :D To wtedy zgodzę się, że środowisko księży niczym nie różni się od innych środowisk.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Czy twierdzi Pan, że ze względu na specyfikę pracy księży, przy badaniu zjawiska pedofilii nie powinno robić się robić zestawień porównawczych?

Tak na marginesie, przykład robotnika budowlanego jest chybiony. Chodzi tu raczej o takie grupy gdzie występuje kontakt obcego dorosłego z dzieckiem – trenerów, pedagogów, terapeutów. Zauważmy, że są to też zawody o szczególnym charakterze, wymagające wysokiego zaufania społecznego.

eMTi

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Zainteresowania: Islandia, Malta, Seszele, Nigeria, II RP i Pomorze.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Czy twierdzi Pan, że ze względu na specyfikę pracy księży, przy badaniu zjawiska pedofilii nie powinno robić się robić zestawień porównawczych?
Nie powiedziałbym, że nie powinno, ale ten konkretny film był poświęcony konkretnemu środowisku. I próby porównywaniami z innymi środowiskiem/środowiskami (jakim/jakimi?) mogłyby rozmyć główny problem. W końcu film miał na celu przedstawienie wykorzystywania dzieci przez ludzi z danego środowiska i krycia tych ludzi, przez to środowisko.
Ale jeśli upierałby się Pan przy porównywaniu to ja zaproponowałbym porównanie z inną hierarchią w Polsce, z wojskiem. Mamy tam przecież też do czynienia z wykorzystywaniem i ukrywaniem. Oczywiście przyznaję, że to nie do końca właściwy przykład, bo kat i ofiara to dorosłe osoby, ale mechanizm ten sam.

Tak na marginesie, przykład robotnika budowlanego jest chybiony. Chodzi tu raczej o takie grupy gdzie występuje kontakt obcego dorosłego z dzieckiem – trenerów, pedagogów, terapeutów. Zauważmy, że są to też zawody o szczególnym charakterze, wymagające wysokiego zaufania społecznego.
Oczywiście między robotnikiem, a osobami współpracującymi z dziećmi jest istotna różnica, ale między księżmi a wszystkimi innymi jest jeszcze większa. Dla wielu, ksiądz to nie zawód o szczególnym charakterze, a zdecydowanie ktoś więcej. Ktoś, komu nie można się sprzeciwić, a bezwzględnie podporządkować. A księża tę poddańczość często wykorzystują.
TPZN nr 042
Pozdrawiam

Divusric

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 563
  • Legitymacja 077
    • Romae Aeternae
Wszystkie problemy wynikają  z narzuconego celibatu i niemożności realizacji potrzeb seksualnych.Tutaj jest sedno sprawy i tyle.

Przecież zdecydowana większość pedofilów, homoseksualistów uwodzących młodych chłopaczków, heteroseksualistów uwodzących młode dziewczyny, gwałcicieli, etc. etc. to nie-księża. Żaden celibat ich nie obowiązuje, a uwodzą, gwałcą, molestują...

Na stu "cywilnych" przestępców seksualnych bez celibatu przypada najwyżej jeden ksiądz z celibatem (a tak naprawdę pewnie ułamek księdza)

Wśród znanych seryjnych morderców na tle seksualnym chyba nie było nigdy w żadnym kraju żadnego księdza (gdyby był, pewnie byśmy o nim słyszeli co najmniej raz na miesiąc). Czy Tedowi Bundy'emu ktoś narzucał celibat?
W 2010 r. jeden ksiądz przypadał na 1236 wiernych.
Polski Kościół, pomimo że zbiera od 2014 roku dane w 44 diecezjach na temat nadużyć seksualnych duchownych, nie publikuje ich i trzyma je pod kluczem.
Przyjmijmy jednak te "najwyżej" 1 do 100 To i tak robi wrażenie.
Admiror, O paries, te non cecidisse, qui tot scriptorium taedia sustineas.

eMTi

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Zainteresowania: Islandia, Malta, Seszele, Nigeria, II RP i Pomorze.
Gdzie ja coś takiego zauważyłem?
Coś Pan wspominał o korporacji, ale może źle to zinterpretowałem.

To w końcu jak ma być? Akcentujemy równość czy jakieś subtelne różnice?
W świetle prawa wszyscy powinni być równi, ale w przypadku księży nie zawsze tak się dzieje.

Zna Pan dane dotyczące przestępczości seksualnej wśród nauczycieli? Chyba sytuacja dojrzała do tego, że powinniśmy takie dane dotyczące księży, nauczycieli, wychowawców... znać.
Statystyki są zbędne, bo nie chodzi o to, aby wykazywać, kto wyrządził więcej krzywd, a o to, aby do tych krzywd już nie było. A kościół ukrywając pewne zachowania, sprawiał, że tych krzywd było coraz więcej.

Chyba każdy zdaje sobie sprawę, że np. gwałt to jest jednak całkiem inna kategoria wagowa niż ksiądz-trener-wychowawca, który dotykał tam, gdzie nie powinien.
To proszę to powiedzieć skrzywdzonemu dziecku.
TPZN nr 042
Pozdrawiam

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Każdy zawód od żebraka do prezydenta wymaga odpowiedniego profesjonalizmu. W systemie, w którym obracam się dziś nieetyczne zachowanie inzyniera, czy lekarza może go pozbawić prawa wykonywania zawodu.
W latach PRLu, księży otaczała estyma jako autorytetów duchowych. Mieli oni często dostęp do szerokiej rzeszy młodych ludzi poprzez katechezę. Mogli obserwować, wybierać ofiary, licząć na ich słabość i budować zaufanie przez miesiące i lata, by potem podejść ofiarę, jakby naturalnie przenosząc relację na inny, bardziej intymny poziom. Nie wiem w jakich przypadkach
Wielkim szokiem był każdy raport o seksualnych awansach wobec dzieci, czy młodzieży.
Nie zgadzam się z różnicowaniem szkodliwości w napastowaniu dzieci i młodzieży. Owszem, dziecko jest bardziej niewinne i bezbronne, ale efekty takiego działania mogą być katastrofalne w każdym wieku. Osobiście znam ludzi, którzy będąc dziś w wieku dojrzałym nadal nie mogą sobie z tym poradzić. Skrzywdzone dziecko staje się skrzywdzonym dorosłym. Ilu z tych ludzi nigdy nie zdołało się z tego podźwignąć. Nie mogą oglądać tego i innych filmów, czy reportarzy na ten temat, mimo, że minęło już wiele lat i mówią o tym głośno, próbując dojść do ładu. Jeden z tych ludzi był molestowany w wieku 16-17 lat. Kiedy opowiedział rodzicom, nie uwierzyli mu i kazali wrócić na religię a nawet przeprosić księdza za niesubordynację. Wtedy jeszcze niewiele wiadomo było na temat.
Kiedy parafia dowiedziała się o incydencie, ksiądz został przesunięty do innej parafii. Nawet nikt nie próbował z tym młodym chłopakiem rozmawiać, czy przekomywać go, że jestw błędzie. Oni wiedzieli, że to prawda i wiedzieli, że ten ksiądz będzie dokładnie to samo robił w nowym miejscu.
Kiedy autorytet moralny używa siły swego autorytetu by osiągać korzyści kosztem innych, przestaje być autorytetem a staje się plugawym przestępcą. Niezależne, czy jest złodziejem, pedofilem, czy gwałcicielem. Pedofilia jednak pozostaje najgorszym z tych przestępstw.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

modsog

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 740
    • Blog o półtorakach
Chyba każdy zdaje sobie sprawę, że np. gwałt to jest jednak całkiem inna kategoria wagowa niż ksiądz-trener-wychowawca, który dotykał tam, gdzie nie powinien.
Czyli dopóki nie wsadzi po jaja to jest wszystko ok? Jak sobie taki ksiądz pomaca po cyckach 13-letnią dziewczynkę lub wytarmosi siurka 8-letniemu chłopcu też gra gitara?
Fajne podejście...
« Ostatnia zmiana: 12 Maja 2019, 15:51:51 wysłana przez modsog »
https://poltoraki.blogspot.com/ - blog o półtorakach Zygmunta III Wazy
https://falszywemonety.blogspot.com/ - Zbiór informacji o FAŁSZERSTWACH NA SZKODĘ KOLEKCJONERÓW

 

R E K L A M A
aukcja monet