Witajcie
Chciałbym przedstawić owoce moich (i Waszych) działań w temacie:
- określone różnice między wariantami (Z i E, krój liter "Groszy", inne)
- oszacowanie populacji - na podstawie dostępnych w necie danych (w opublikowanych przeze mnie ankietach padły na dzień dzisiejszy 4 odpowiedzi
- to źródło z acji znikomej ilości danych pomijam), to znaczy:
na podstawie allegro, kiermaszu, świstaka, ebay.pl, archiwum WCN oszacowałem że wariant 2 (Z i E daleko) stanowi około 22 % populacji
dwugroszówek. Ta wielkość jest szacunkowa - dużą część materiału fotograficznego pominąłem z powodu marnej jakości.
- potwierdziłem sytuację w "wyższej instancji" tzn:
Jerzy Chałupski potwierdził nowy wariant i zapowiedział potrzebę modyfikacji Jego katalogu
PTN (eh myli mi się z TPN - obydwa ciekawe) jak dotąd milczy
Co planuję lub już robię:
- zbieram zdjęcia dwugroszówek - każde o odpowiedniej jakości na jakie natrafię - z adnotacją o źródle itp - do dalszych analiz
- staram się dotrzeć do informacji źródłowych na ten temat - co jest dość trudne. Materiały z netu ogarnąłem, PTN milczy (pytałem między innymi o
zachowane źródła/dokumenty), namiaru na osobę w mennicy lub NBP wciąż szukam (swoją drogą - wystawa II RP w NBP jest, ale już namiar do
osoby która się nią opiekuje to chyba tajemnica)
W związku z powyższym mam pytanie:
nie ukrywam że w takiej sytuacji jestem pierwszy raz. Co Wy byście zrobili w mojej sytuacji? Macie jakieś rady co do działań / kierunku poszukiwań? Myślałem (i myślę) nad analizą stempli na podstawie cech / mikrocech - ale do tego trzeba masę czasu no i dość sporo egzemplarzy - może tylko ja nie mam szczęścia, ale z dotarciem do odpowiedniej ilości materiału porównawczego z dnia na dzień jest kłopot.
Na dodatek ilość czasu jaką będę mógł poświęcić na badanie tematu niedługo się zmniejszy - w styczniu podejmuję nową pracę po półrocznych wakacjach
Co radzicie?
A może się za bardzo podpaliłem?
--------------------------------------
stasser - dzięki za ofertę pomocy w sprawie getta - odezwę się gdy będe gotowy (tzn "gdy będę miał o czym rozmawiać")