Książka wygląda na niezły materiał dla banknociarzy, mam takie pytanie, czy jest w tej książce coś odkrywczego o monetach z Getta?
Przyglądałem się tej pozycji na allegro, moim zdaniem wygląda dziwnie:
To podstawowe warianty (czemu tylko 3 dla 10 markówek, skoro tylko dla monet aluminiowych jest ich póki co dokładnie 16):
Banknoty getta w Łodzi
Tu pospolite fałszerstwa 10 fenigówek:
Banknoty getta w Łodzi
A to mnie zdziwiło:
Banknoty getta w Łodzi
Czy jest w tej książce coś ciekawego o monetach, mógłbyś wrzucić jakiś skan albo lepsze fotki stron na forum?