follis wygląda w najlepszym razie jak naśladownictwo z epoki.
Tam się dość szybko po Mahomecie zaczynają arabskie naśladownictwa, więc może to być ten kierunek. Najlepiej jakby jakiś spec od Bizancjum rzucił na to fachowym okiem.
No ale uwaga właściciela o wykopaliskach we Włoszech zapaliła już czerwone światełko. To gorzej niż słoik z monetami po dziadku znaleziony na strychu.
Raz w życiu byłem w sklepie numizmatycznym we Włoszech i nigdy więcej. Jak pan sprzedawca zaczął mi pokazywać "lokalne znaleziska", to wyszedłem szybciej niż wszedłem. Mam jakieś podobne opory jak coś takiego słyszę.