Proszę mi wybaczyć ale jeden z opisów aukcji mojego imiennika zwalił mnie z nóg.
P.S. Po bliższym przyjrzeniu się tym firankom, stwierdzam, że miały to być 2 friderik-ory, które były duńską złotą monetą. Ta jest ewidentnie fałszywa. Sprzedawca nie jest więc jedynie durnym niszczycielem monet ale może sprytnie maskującym falsy dystrybutorem.