Wyjaśnię:
Dla Allektusa normalną legenda jest IMP C ALLECTVS P F AVG.
Od czasu do czasu pojawia się też wariant P F I(nvictus) AVG
W tak zwanej "mennicy C" (Camulodunum???) tych wariantów jest jednak wiecej, np. PI FE, PI FEL, PIV FEL, PIVS FEL, PIVS FELIX oraz PF IN i P F INV. Wszystkie one występują bardzo rzadko...
W katalogu Burnetta PI FE jest potwierdzone dokładnie dwa razy: dla rewersów IOVI CONSER i PROVID AVG...
W połączeniu z "długą" legendą rewersu PROVIDENTIA AVG nie zostało to jednak odnotowane.
Wygląda więc na to, że mamy tu do czynienia z nowym wariantem bardzo rzadkiego typu...
Jak tylko moneta do mnie dojdzie, wrzucę ją na FAC - oczekuję jakiegoś komentarza od mauseus'a, który specjalizuje się w tej materii, a w swojej kolekcji (na FAC) takiego egzemplarza nie ma.
Cała sprawa cieszy mnie także dlatego, że zazwyczaj w przypadku aukcji ciekawych monet Karauzjusza i Allektusa finalnym efektem licytacji są paskudne bęcki. Pamietam jeszcze dobrze, jak kiedyś czaiłem się na źle zachowanego, ale ciekawego denara Karauzjusza z popiersiem konsularnym - cena poszybowała wręcz szokująco, a ja omal nie rozpłakałem się z żałości... Mam zresztą wrażenie, że większość z tego, co tam się na Wyspach w tym temacie wykopie, na Wyspach pozostaje i nawet nie trafia na aukcje, bo od razu rezerwowane jest dla "specjalizowanych kolekcjonerów" - co dodatkowo jeszcze winduje już i tak niepiękne ceny.
Pozdrawiam
Zenon M.
PS. ...a żeby było jeszcze ciekawiej, ten egzemplarz pochodzi pewnie z jakiejś starej kolecji, z czasów, kiedy to malowano numerki inwentarzowe także na monetach...