Kupiona w tym miesiącu. Ukośna kreska (wypukła!) od skrzydła orła do tarczy herbu (jak wiele innych detali), świadczy o tych samych stemplach, natomiast mój egz., mimo że nieco wytarty, wydaje się wybity trochę głębiej niż ten z archiwum ANMN, i krążek ma inny kształt. Na rancie nie ma żadnych śladów odlewu czy piłowania. Dźwięczy dobrze, jak moneta wybita. W tle nie ma też raczej charakterystycznych porów po pęcherzykach powietrza, są natomiast typowe nieregularne mikro-wżery korozji, także miejscami na rancie – stąd przypuszczenie, że moneta przebywała w ziemi.