Panie Celtycki
szybko Pan pisze ale nie za bardzo jest Pan w stanie odróżnić pewne niuanse.
Pan Lech ma rację, wyraźnie to także powiedział w tytule dyskusji " ... że ma dylemat moralno- prawny..."
Pan natomiast już wydał wyrok, ale podpiera się " moim zdaniem".
Internet i prawo autorskie są w trakcie kodyfikacji i nie ma do końca pewnych rzeczy rozstrzygniętych.
Jest duch i litera prawa. Jest orzecznictwo są glossa itede itp.Np. prawo amerykańskie opiera się na precedensach.
Jest cała sfera w internecie "pro publico bono" czyli sharewer. Pan też z tego korzysta. Założę się że większość nie wie że za czcionki trzeba płacić, no bo w pakiecie z jakimś tam programem dostaje to darmo. Czy jest Pan pewien,że nie ma Pan RICa na compakcie?
Rozumiem Pana Lecha, bo robi darmową robotę, którą Pan może ściągnąć w pięć minut na swój komputer i korzystać bez zapłaty ( czas Pana Lecha i jego wiedzę i wysiłek ma Pan za friko, no bo to prawo wtę stronę też tak działa)
Jak zwykle jeśli chodzi o internet jest też kupa ludzi którzy zwietrzyli pieniądze i tak będą te prawo popychać żeby nas wydoić.
Każdy "artysta" który za przeproszeniem smarknie nazywa to dziełem i każe sobie za to płacić słono skupiając wokół siebie grono mu podobnych ale zasada jest jedna trzeba głośno wrzeszczeć bo to jest najważniejsze. Ma Pan przykład z instalacjami artystycznymi które to mafia opanowała rynek sztuki głośno wrzeszcząc że to jest SZTUKA. Kiedyś Guliani ( burmistrz Nowego Jorku ich pogonił , jaki to był wtedy wrzask, ale nikt się nie zająknął, że chodziło o dodatkowe pieniądze poza budżetem)
Prawo w Niemczech też ulega zmianie. Urzędnik jakim jest kustosz chce mieć święty spokój i woli dmuchać na zimne chce przecież dotrwać do emerytury -co on sie tam na prawie zna , napisali to tak musi być.
Gdyby ta tendencja jak w Niemczech się rozwinęła to wkrótce będziemy mieli wykastrowane nasze dyskusje jak te ze zdjęciami z CoinArchiw, bo żadnego zdjęcia nie można będzie obejrzeć.
Pozdrawiam maniaków numizmatycznych ale o swoje trzeba walczyć bo inaczej nas zepchną do katakumb i będziemy sobie dyskutować ale nie wiem o czym.