Nie chciałem sugerować ale właśnie ta nitka po lewej stronie jest identyczna jak w artykule o falsach. Do tego punkty styku Krzyża z rantem nie są równe takie jakby bąble najbardziej widoczne gdy się porusza monetą. Dlatego robiłem zdjęcia pod kątem by było to choć trochę dostrzegalne. Zdjęcie frontowe nie pokazuje tych styków.
Porównywałem ze zdjęciami z aukcji na one bid i u niemczyksa No i według mnie to jest fals.
Zaraz napiszę numer slabu bo nie zamierzam nic ukrywać ale w tym momencie pisze z telefonu. Na pewno nie zamierzam sprzedawać tego jako oryginał na Allegro. Wysłałem maila do ngc w Niemczech No i miła pani po tygodniu odpisała że żeby odesłać monetę I oni wyślą do USA do ponownej oceny albo mogę czekać i w lutym będzie miejscowy wyjazdowy grading w Monachium chyba. Ciekawe jest to że na falsie jest rdza co bardzo uwiarygadnia monetę - no bo fals to powinien być perfekt
edit:
dodałem 2 zdjęcia pełnego slaba oraz frontowego z domowego aparatu. Teraz zastanawiam się czy zostawić sobie jako ciekawostkę czy odzyskiwać pieniądze od NGC. Skoro w Królestwie Polskim popularne jest kolekcjonowanie destruktów menniczych to może pozostawić sobie to jako destrukt graderski
I tak większość drogich monet planuję kupować w gradingu ngc czy pgsc.
A edukację numizmatyczną zacząłem od tego że otrzymałem 170 sztuk 50 groszy 1923 od stanów mocno obiegowych do I/II [kilka sztuk] i uczę się na tym zbiorze. Tylko muszę kupić jakieś msXX z ngc dla porównania czy to co uważam za stan menniczy to jest okołomenniczy
Zrazić się nie zarażę chociaż smutne jest że pierwszy zakup z ngc to fals. Zaczalem kolekcjonowac monety krolestwa polskiego i przy okazji chcialem zebrac wszystkie osty w menniczym stanie a tu taki kwiatek prawie na poczatku