O sposobach przechowywania monet słów kilka

[GNDM]

Witam
Przegląd różnych sposobów na przechowywanie monet.
Jak przechowywano monety kiedyś, a jak można teraz.

Przechowywanie zbiorów to bardzo ważne zagadnienie.
Z pewnością kolekcjonerska troska o swe zbiory, a w tym i niewłaściwe sposoby ich przechowywania, uczyniły więcej szkody numizmatom, niż gdyby je zostawić wrzucone w sakiewki, czy zaginione w zakamarkach szuflad

Zapraszam na filmik o sposobach przechowywania monet

Damian Marciniak

[Pio86]

To zawsze ciężki temat i indywidualny. Osobiście używam kilku sposobów do przechowywania. Od 2 lat używam kopert z pergaminu. Gorąco mogę polecić. Zbieram drobne monety i praca z nimi w takich kopertach jest świetna. Z dużymi monetami jest problem i tu na razie preferuje szufladki z tworzywa. Holderów i kapsli nie lubię.

Myślę teraz nad kupnem lub zrobieniem na zamówienie szuflad drewnianych lub całej szafki. Mam pytanie na co uważać? Jak wyglądają monety z takich szafek? Jakiego rodzaju drewna unikać i co z lakierem/klejem może reagować z monetą nawet bez kontaktu bezpośredniego? A może lepszym wyjściem jest kupienie starej szafki ?

[Łukasz]

Ważne jest także to, gdzie monety są w domu/mieszkaniu przechowywane. Szczególnie w zimie. Dla większości metali i ich stopów, najbardziej niebezpieczna jest wilgoć. Najgorszymi miejscami są więc oczywiście pomieszczenia wilgotne: kuchnia, łazienka, miejsce przeznaczone do suszenia prania, a nawet sypialnia  Ale przechowywanie monet n. p. w salonie, w szafce ustawionej przy zewnętrznej (a jeszcze północnej, nie nasłonecznionej) ścianie mieszkania/domu może się okazać jeszcze bardziej niebezpieczne. Pomiar temperatury i wilgotności w meblach ustawionych przy „zimnych” ścianach domu/mieszkania wykazuje różnice temperatur (na minus) nawet do 4-5°C, w stosunku do średniej temperatury pomieszczenia, a wilgotności (na plus) nawet do 15-20 %. Monety przechowywane w tak ustawionych meblach (obojętnie czy w kopertkach, czy na paletach) mają więc niższą temperaturę i „wyłapują” wilgoć z całego mieszkania (na takiej samej zasadzie, na jakiej woda skrapla się na zimnej szybie okiennej w kuchni czy w łazience). W rezultacie, mogą zniszczyć się w ciągu jednej zimy. Nie bez znaczenia jest także materiał z którego wykonane są meble. Nowe meble z płyt wiórowych w których jest więcej klejów niż drewna mogą być, w połączeniu z zimną wilgocią, bardziej zgubne dla numizmatów niż klasery Honeckera.

[Iohann78]

Jak zwykle dużo cennych informacji. Jak swoje monety przechowuję luzem ale w mahoniowej zamykanej kasecie to chyba to, że leży ona w meblach z płyt wiórowych nie ma aż takiego znaczenia?
Co do holderów to jakoś ciągle nie mogę się do nich przekonać. Nie mam jakoś zaufania bo to jednak jakaś folia jest (chyba pokutuje ten "Honecker").

[PREM]

Bardzo fajny materiał poglądowy !

[pasjonatort]

Z przyjemnością obejrzałem nagranie. Temat na pewno ważny i chętnie obejrzałbym jeszcze coś o lupach, mikroskopach. 
Już wcześniej oglądając inne filmiki zwróciłem uwagę na tackę, na której układane były numizmaty. Panie Damianie, może wie Pan gdzie w Polsce można kupić tackę firmy Abafil?

[turpis]

Gdybym kiedykolwiek miał już pakować monety w drewno chyba zamówiłbym szafkę z litego mahoniu np. tutaj - www.coincabinets.com

[Łukasz]

Myślałem, że już sobie jako tako poradziłem z przechowywaniem monet, a tu taki prezent!
 

O sposobach przechowywania monet słów kilka

Nie pasuje to zbytnio do moich zbiorów, ale będę to musiał zabezpieczyć i zostawić w domu na jakiś czas, dla przyszłych pokoleń. I teraz pytanie – co z tym fantem zrobić? Czy te peerelowskie sztywne zgrzewki rocznikowe nie wpływają na monety? A te pudełka kolorowe? Z jakiej materii są te opakowania? Artefakty przetrwały w tych plastikach do dziś i wyglądają na zupełnie dobrze zachowane, ale może trzeba to wszystko przełożyć do kapsli? Może ktoś mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami.

[dusiolek]

Ja bym zostawil tak jak sa, a z innej beczki: piszesz ze nie pasuja do zbioru - to moze po prostu sprzedac i klopotu z trzymaniem nie ma.

Tomasz

[Łukasz]

moze po prostu sprzedac

Prezent od rodziny, muszę przechować dla potomności. Poza tym, sprawdziłem roczniki i nic tam specjalnie ciekawego raczej na sprzedaż nie ma.

[cancan62]

.... Czy te peerelowskie sztywne zgrzewki rocznikowe nie wpływają na monety? A te pudełka kolorowe? Z jakiej materii są te opakowania? Artefakty przetrwały w tych plastikach do dziś i wyglądają na zupełnie dobrze zachowane, ale może trzeba to wszystko przełożyć do kapsli? Może ktoś mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami.

O ile mi wiadomo, to składniki PCW reagują z miedzią nawet w srebrnym stopie. Jeśli idzie o aluminium, nie mam doświadczenia, ale chyba nie szkodzą. Uważałbym na miedzionikiel.

[Łukasz]

O ile mi wiadomo, to składniki PCW reagują z miedzią nawet w srebrnym stopie. Jeśli idzie o aluminium, nie mam doświadczenia, ale chyba nie szkodzą. Uważałbym na miedzionikiel.

Jeżeli to PCW to raczej ten „twardy” (czyli mniej reaktywny), bo zgrzewki są dosyć sztywne a pudełka, zwłaszcza te kolorowe płytki wewnątrz, mają aspekt klocków Lego.

Ja bym zostawil tak jak sa,

Ta prezentacja wygląda nawet dosyć ciekawie, taki styl trochę „retro”. Można pewnie faktycznie zostawić tak jak jest, skoro już tyle czasu w tym stanie przetrwały. Niemniej jednak, zaciekawiło mnie autentycznie jak radzą sobie z tym koledzy, którzy zbierają PRL. Przy większych ilościach zaczyna to być raczej objętościowo kłopotliwe...? I oczywiście najważniejsze: czy jakieś efekty na monetach występują w praktyce na dłuższych dystansach czasowych?

[monbank1]

Zostaw to Pan tak jak jest, schowaj w drewnianą szkatułkę, wsuń pod łóżko i niech sobie leży.
 Te aluminiowe są wartościowe właśnie w tych zgrzewkach, dlatego bym tego nie rozcinał, nie dzielił.