Wg mnie odpowiedź leży w jeńcu:)
Tak. Zgadza się. Bo sam rewers Mars Victor bez tego jeńca i z oznaczeniem II lub III oficyny w odcinku jest bardzo popularny.
Co ciekawe, istnieje tylko jeden stempel tego rewersu (tj. z jeńcem i bez oznaczeń menniczych), z którego bito zarówno aureusy (zob. Bastien nr 301), jak i te niezwykle rzadkie antoniniany (zob. Bastien 311 z popiersiem A2 i 312 z popiersiem B jak na moim egzemplarzu). Była to niewątpliwie emisja okolicznościowa, prawdopodobnie na użytek imperialnej donativa.
Zważywszy na dość ograniczoną liczbę typów rewersów w Lugdunum, zdobycie kolejnego typu (bardzo rzadkiego) rewersu z tej mennicy bardzo cieszy, znacznie bardziej niż np. zdobycie nawet unikatowego wariantu, ale będącego jednak kombinacją popularnych rewersów/popiersi/tytulatur lub wyróżniającego się niewielkim szczegółem, jak chociażby kropką - por. dwie prawdopodobnie unikatowe sztuki z kropką przed tytulaturą z Antiochii z kolekcji Gysena, które pokazałem powyżej.