Optymistycznie, zgoda
. Jednak Kopicki skądś ten rysunek wziął: ze starszej literatury lub widział go osobiście. Przecież chyba go nie zmyślił
. Bardzo mnie to zaciekawiło. I to "R5", sugerujące kilkadziesiąt znanych egzemplarzy... (pomińmy na razie wiarygodność tych "erek"). Wg mnie unikalny nie jest, a raczej nieznany na rynku - ja go w każdym razie wcześniej nie zaobserwowałem - może gdzieś w muzeach się ukrył.
Nie interesowałem się wcześniej zbytnio monetami głogowskimi (poza okresem kwartnikowym), ale ta moneta i wątek mnie zaintrygował
.
Pozdrawiam,
Wadek