Nie chce być zgryźliwy, ale widzę, że jest Pan na forum już parę lat i ciągle zadaje Pan pytania typowe dla numizmatycznych nowicjuszy.
Wystarczy poświęcić chwilę i porównać nakłady poszczególnych roczników i mennic oraz oferty sprzedaży, aby wyrobić sobie jakieś zdanie na temat rzadkości monety.
Co do jej stanu to najlepiej wziąć monetę do ręki, otworzyć np. taką stronę:
https://www.nbportal.pl/wiedza/numizmatyka/vademecum-kolekcjonera/stan-zachowania/stan-zachowania-monet i po kolei dopasować tekst do tego co widzimy.
Stan 1 i 2 pomijamy i analizujemy opis stanu 3:
Stan 3 dotyczy monet z nieznacznymi śladami zużycia w obiegu, lekkimi wytarciami wyższych partii reliefu, drobnymi rysami, małymi skaleczeniami brzegu monety.
W tym zdaniu mamy zawarte 4 warunki, które muszą zostać spełnione łącznie, aby moneta została zaszeregowana do stanu 3.
1. Nieznaczne ślady zużycia w obiegu - zdanie fałszywe, moneta posiada znaczne ślady zużycia w obiegu.
2. Lekkie wytarcia wyższych partii reliefu - zdanie fałszywe, moneta jest mocna wytarta.
3. Drobne rysy - zdanie fałszywe, moneta ma liczne głębokie rysy.
4. Małe skaleczenia brzegu monety - zdanie fałszywe, przynajmniej jedno ze skaleczeń jest znaczne.
Mamy odpowiedź negatywną na pytanie, czy moneta jest w stanie 3 i przechodzimy poziom niżej, dokonując dalszej analizy.
Dlaczego kupuje Pan tak brzydkie monety? Czy nie lepiej kupić pospolitą, ale menniczą monetę, która będzie cieszyć oko przy oglądaniu kolekcji?