Skoro puszczamy wodze fantazji...
1. Co najmniej od lat 80 XIII w. na Morzu Śródziemnym krystalizują się dwie główne siły próbujące wyrwać dla siebie jak największy kawałek Mare Nostrum: władcy Aragonii i Andegawenowie;
2. Główni bohaterowie: Piotr IV Aragoński i Andrzej Andegaweński, brat Ludwika;
3. Miejsce przepychanki: Sycylia po śmierci Piotra II.
4. Piotr IV od pewnego czasu emituje sobie takie oto denarki (chyba tylko w Saragossie):
(
https://www.acsearch.info/search.html?id=6102191)
Tyle tła.
Teza: Ludwik w okresie 1342-45 próbuje wspomóc brata w wyparciu Aragonii z Sycylii, bijąc (i zapewne przekazując co najmniej jej część*) monetę sugerującą
a) że któraś z wysp będących w posiadaniu Aragonii (Sardynia lub Korsyka, może obie) została przez niego przejęta;
b) dla zachowania ciągłości z dotychczasowym mennictwem zachowuje styl denarków Piotra IV
* warunek niekonieczny: chciał, nie wyszło, bratu się zeszło z tego świata, moneta została na Węgrzech też teorii nie osłabia.
Nie upieram się przy żadnej części w/w wywodu, ani przy jego całości, podejrzewam że jak ktoś siedzi w średniowieczu bardzo łatwo to wszystko obali :-)
PS. Wszystko powyżej przy założeniu datacji denarków na lata 1342-48, jak się zdarza przy niektórych aukcjach internetowych; u Huszara jest 1373-1382.