Wykrywacz intencji

[Divusric]

Obejrzałem cała relację.

[DzikiZdeb]

Obejrzałem x1,75 (do napawania się własną erudycją p. Brauna całkowicie wystarczy - wszystko jest przy tej prędkości zrozumiałe) i dalej nie wiem, co to miało być.

Może za mało znam prerogatywy takich komisji i tylko wydaje mi się, że mogą one tworzyć własne projekty ustaw, ale załóżmy przez chwilę, że mogą. Dlaczego zatem praktycznie w żadnym momencie nie pojawiły się żadne konkrety? Owszem, obecna sytuacja prawna jest kuriozalna, ale żeby ją zmienić potrzeba konkretnej zmiany ustawodawczej. Punktem wyjścia mogło by być prawo obowiązujące obecnie w UK. Zamiast takiej próby (o którą zresztą apeluje obecny na spotkaniu oberpolicjmajster w 42:10) mamy wylewanie żalów, tokującego przewodniczącego komisji i odbijającego kolejne wbijane mu szpile komendanta policji. Abstrahując od słuszności argumentów obu stron można w ten sposób spotykać się latami, nie wypracowując żadnej sensownej propozycji.

[Divusric]

Kropla drąży kamień.Był jeden konkret .Pan nadkomisarz przyznał się do autorstwa kuriozalnego pisma wewnętrznego.Jeżeli nie można zmienić chorego prawa przeforsowanego przez różne lobbujące środowiska ,należy uczynić je przynajmniej mniej represyjnym.Jak było widać i słychać ,wszystko zależy od jego interpretacji.

[Pio86]

Cały problem moim zdaniem wiąże się z brakiem zrozumienia z obu stron. Fatalnie się stało ze jedna ze stron wychodziła sobie poparcie władz i służb żeby zabezpieczyć swoje interesy. Niestety ale nie widzę szans na jakikolwiek kompromis przez najbliższe lata jeżeli w ogóle.