Szóstak Augusta II Mocnego

[vekert]

Witam wszystkich forumowiczów.

W ostatnim czasie wszedłem w posiadanie szóstaka Augusta II Mocnego z roku 1702 (zdjęcia w załączniku).

Kąpiel w winianie sodowo - potasowym nic nie wskórała (najpierw ok 10% później zwiększany ale bez efektu, pierwsza kąpiel ok 15min [sprawdzałem na bieżąco], kolejna 2h, 6h i ostatnia ponad 12h).

Zakupiłem wersanian (EDTA) i kurier lada dzień mi go dostarczy ale boję się, że on nic tu nie wskóra.

Szukam innego sposobu, żeby coś z tym fantem zrobić. Moneta była przecierana delikatnie bawełnianym wacikiem po każdej z kąpieli w winianie.

ZDJĘCIA ZAMIESZCZAM W LINKACH ZEWNĘTRZNYCH, GDYŻ MÓJ TELEFON ROBI ZDJĘCIA O WYSOKIEJ ROZDZIELCZOŚCI I NIE MOGĘ ICH WSTAWIĆ JAKO ZAŁĄCZNIKI

Po otworzeniu linku i wyświetlenia się zdjęcia można kliknąć na niego (lupką) to powiększy obraz

3 zdjęcia na bawełnianym waciku - przed kąpielą w winianie (światło dzienne).
https://ibb.co/tBwVFYc
https://ibb.co/r747134
https://ibb.co/0JCpcDy

2 zdjęcia na saszetce - po kąpieli (zdjęcia robione z fleshem, bez światła dziennego).
https://ibb.co/TBNchnN
https://ibb.co/K0pJLqM

Czy da się coś z tym jeszcze zrobić? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

[mike79]

Trzy minutowa kąpiel w limpinoxie załatwi sprawę.

[cancan]

Proszę spróbować w wersenianie. Mnie daje dobre rezultaty.

http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,14018.0.html

[Tuk Tukat]

Moim zdaniem ,ta moneta jest spalona , grynszpan wszedł w reakcję w patyną ogniową i ma szans by odratować tą monetę.

[cancan]

Ńie wykluczam spalenia, choć mnie wygląda na ziemnioka.

[vekert]

Dzięki za rady. Sprawdzę w przyszłym tygodniu wersanian. Jeśli nie pomoże nie wiem co zrobie dalej. Jeszcze sie zastanowię i dam znać i wrzucę zdjęcia czy coś się udało podratowac.

[Szóstak]

Wykopek! Ja bym spróbował lekkim roztworem kwasu siarkowego

[vekert]

Po kąpieli w wersanianie. Niestety moneta posiada wżery (spowodowane zapewnie przez grynszpan, raczej wykluczam działanie kąpieli).

Czyścić te wżery np patyczkiem kosmetycznym (czarny brud, sporo tego) czy darować sobie?

Moneta bedzie wygorowana i zabezpieczona żywicą (paraloid B44).

 Czy cos wiecej tu zdzialam?

[vekert]

Druga strona.

[cancan]

Czyścić te wżery np patyczkiem kosmetycznym (czarny brud, sporo tego) czy darować sobie?
Moneta bedzie wygorowana i zabezpieczona żywicą (paraloid B44).
Czy cos wiecej tu zdzialam?

Wersenian nie niszczy tak powierzchni. Czesem usuwa zbyt wiele patyny. Po prostu taka była pod grynszpanem i innym świństwem, które wersenian usunął.

Nic już bym nie czyścił, bo moneta jest w stanie opłakanym i raczej nic jej nie pomoże.
Nie wiem, co znaczy "wygorowana".
Zabezpieczenie żywicą generalnie bym odradzał, ale w tym przypadku nie mam zastrzeżeń, bo jak pisałem moneta jest zniszczona.

Pozostaje tylko zabezpieczyć, lub nie i cieszyć się kawałkiem historii.

Gratuluję, bo według mnie moneta jest ciekawm świadkiem interesującego okresu w historii naszej ojczyzny.

[vekert]

Chciałem napisać WYGOTOWANA ale słownik zmienił mi slowa. Zrobiłbym to w celu usunięcia chemii (wersanian, winian). Dziękuję za rady. Pozdrawiam serdecznie.