Przy takich molochach jak aukcje Marciniaka trzeba robić wszystko dużo wcześniej. Inaczej nie będzie możliwości dodać wszystkiego. Raz pracowali na katalogu zamkniętym dla kupujących to dostali masę informacji, że kupujący mimo wszystko wolą otwarty. A fakt, że można wtedy sobie oszczędzać na swój upatrzony walor to już inna sprawa.
Dla mnie takim trochę fenomenem są aukcje maxnoty - czyli WDA i MiM. Otwarcie krótko przed aukcją, cisza w mediach a i tak ceny olaboga ....