Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 28 Marca 2024, 14:09:46

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: RDA V aukcja  (Przeczytany 13360 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #45 dnia: 09 Kwietnia 2020, 01:38:40 »
Nie chciałem wzbudzić niepotrzebnych nieporozumień. Po prostu lubię wyszukać, porównać interesujące mnie monety.  :)

Panie Dominiku to zrozumiałe, że Pan czy inne osoby organizujące aukcje muszą dbać o zysk. Dlatego firmy patrzą przez pryzmat całego spektrum klientów. Część kolekcjonerów pewne rzeczy odbiera inaczej. Jednak proszę pamiętać, że Pan czy Pan Damian (GNDM) jesteście też wartością tego forum! Pańskie wcześniejsze reakcje - wycofanie falsa, zmiana stanu zachowania są godne pochwały. Co już kilka osób o tym wspomniało. Tak samo miło widziane są wypowiedzi, bo interakcja jest potrzebna.
Pewnie nieraz jeszcze będą niesnaski. Ale nie obrażajmy się na siebie i przede wszystkim tonujmy wypowiedzi, czy raczej emocje:)

Proszę spojrzeć jak monety wyzwalają emocje, a jeszcze nawet nie trwa licytacja;)
Norbert

qcho

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 806
  • Legitymacja: TPZN nr 068
  • Zainteresowania: Naśladownictwa i imitacje trojaków
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #46 dnia: 09 Kwietnia 2020, 08:26:23 »
Może nie do końca jasno się wyraziłem.

Grading tak samo jak "monety okolicznościowe" czy inne tego typu wynalazki istnieje, bo jest na to popyt. Nie ważne czy sztucznie wygenerowany czy nie, ale jest.

I nie będę się z nikim spierał czy moneta w slabie ma poprawną ocenę czy nie, ponieważ mnie to w ogóle nie interesuje -mnie jako kolekcjonera. Niech sobie będzie.

Przecież ja kupuję monetę. Mogę kupić ją w slabie po to, żeby ją po prostu mieć w zbiorze, jesli nie jest dostępna bez gradingu. Ale kupuję monetę.

Po co nam kolekcjonerom ocena stanu zachowania? Chyba tylko po to aby ją dobrze sprzedać, a to już powoli pachnie inwestowaniem.

Tak samo jak skale rzadkości, tak i stany zachowania są sztucznie stworzone dla początkujących kolekcjonerów aby jako tako rozeznali się co kupuja.

I o ile dyskusje na temat rzadkości są jeszcze dla mnie ciekawe to na temat stanu zachowania już nie.

Proszę rónież wszystkich użytkowników aby powstrzymywali emocje i szanowal się nawzajem. Widać, że temat oceny monet wywołuje niezdrowe emocje co jeszcze bardziej przekonuje mnie do tego, że nie za bardzo ma sens.

Pozdrawiam
jarek

rubinowakrew

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 519
    • Katalog Półtoraków
  • Legitymacja: 111
  • Zainteresowania: Półtoraki i inne monety Zygmunta III, monety górnośląskie.
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #47 dnia: 09 Kwietnia 2020, 08:51:50 »
O na taki post również mogę odpowiedzieć spokojnie.
Panie Dominiku nie zauważyłem by ktoś wymagał od Pana śledzenia takich informacji. Sam zresztą tego praktycznie nie robię chyba, że szukam akurat notowań jakiejś bardzo rzadkiej monety i mi się to rzuci w oczy. Każdy z nas ma tam jakieś swoje "zboczenia". Najbardziej chyba istotne jest tutaj wypakowywania monet z pudła by uzyskać punkcik wyżej. A takie latanie ocen świadczy tylko o subiektywności i miałkości gradingu.
Mi po prostu moneta musi się podobać. Wielokrotnie dobrze wybite au jest ładniejsze od ms.
Sam u was kupiłem poltoraka, którego wyjeliscie dla mnie z trumny i jest ozdobą kolekcji. I robi większe wrażenie niż w plastiku gdzie byłby tylko AU.
Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach...

eMTi

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Zainteresowania: Islandia, Malta, Seszele, Nigeria, II RP i Pomorze.
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #48 dnia: 09 Kwietnia 2020, 10:35:17 »
Przecież ja kupuję monetę. Mogę kupić ją w slabie po to, żeby ją po prostu mieć w zbiorze, jesli nie jest dostępna bez gradingu. Ale kupuję monetę.


Problem polega na tym, że gdy moneta jest w slabie to nie kupuje Pan tylko monety, ale i slab, który bardzo często więcej kosztuje niż sama moneta. :) Przecież slab winduje cenę monety nawet o kilkaset procent. Dla inwestorów to świetna wiadomość, bo dziś kupi trojaka za 250 zł, a za trzy miesiące po oslabowaniu sprzeda za 1000 zł. Dla kolekcjonerów tragedia, bo po trochu zaczyna brakować nieoslabowanych monet.
Oczywiście, mówi się, że moneta jest warta tyle, ile za nią ktoś zapłaci, ale jednak są granice rozsądku, zwłaszcza tego plastikowego rozsądku. ;)
« Ostatnia zmiana: 09 Kwietnia 2020, 13:11:18 wysłana przez eMTi »
TPZN nr 042
Pozdrawiam

zmeczony

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 107
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #49 dnia: 09 Kwietnia 2020, 11:04:36 »
Przy okazji tego wątku proszę doświadczonych kolekcjonerów o naukę.
Czy domy aukcyjne i rzeczoznawcy wycenę i estymacje ustalają na podstawie zakończonych licytacji danego waloru?

rubinowakrew

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 519
    • Katalog Półtoraków
  • Legitymacja: 111
  • Zainteresowania: Półtoraki i inne monety Zygmunta III, monety górnośląskie.
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #50 dnia: 09 Kwietnia 2020, 11:43:05 »
Między innymi. Poza tym bierze się pod uwagę wiele różnych czynników takich jak stan czy wręcz moda na dany nominał.
Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach...

zmeczony

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 107
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #51 dnia: 09 Kwietnia 2020, 12:07:06 »
Więc jeśli mamy bardzo rzadką monetę w rzadkim stanie zachowania i była już wcześniej licytowana na aukcjach między książki można wsadzić tłumaczenie że domy aukcyjne w swojej „niewiedzy” manipulują stanem zachowania żeby osiągnąć jak najwyższą cenę...?

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #52 dnia: 09 Kwietnia 2020, 12:42:23 »
Więc jeśli mamy bardzo rzadką monetę w rzadkim stanie zachowania i była już wcześniej licytowana na aukcjach między książki można wsadzić tłumaczenie że domy aukcyjne w swojej „niewiedzy” manipulują stanem zachowania żeby osiągnąć jak najwyższą cenę...?

Prawda leży pośrodku. W sumie Pan Dominik ma rację, bo na pewno firmy numizmatyczne nie sprawdzają konkretnej monety - kiedy, gdzie, jak, za ile. Natomiast jest zrozumiałe, że muszą się orientować w średnich cenach. I na pewno sprawdzają same wylicytowane kwoty. ;)

Jak już weszliśmy w takie drobiazgi, to za irytujące uważam chwalenie się po aukcji - ile to było % przebicia. Gdzie przecież firmy doskonale zdają sobie sprawę, że wystawiają walory za niewielką część realnej kwoty. ;) Po prostu stosuję triczki marketingowe, chcąc napędzać w przyszłości potencjalnych kupców, jak i skusić właścicieli do sprzedaży.

Przecież slab winduje cenę monety nawet o kilkaset procent.

Już niedługo można to sprawdzić ;)

https://onebid.pl/pl/auction/944/lot/143/zygmunt-iii-waza-trojak-1599-lublin-nieopisany-ngc-ms64
https://onebid.pl/pl/auction/944/lot/144/zygmunt-iii-waza-trojak-1599-lublin-ngc-ms64

wcześniej na PDA bez slabów:
https://onebid.pl/pl/auction/749/lot/1394/zygmunt-iii-1587-1632-trojak-1599-lublin
https://onebid.pl/pl/auction/749/lot/1395/zygmunt-iii-1587-1632-trojak-1599-lublin

A mnie ciekawi, czy na aukcję RDA przyjmowane są wszystkie monety? Czy tylko w lepszych stanach, a te słabsze jeśli tak, to tylko jako większy zbiór? Jestem ciekawy z tego powodu, że rok temu WCN nie chciał przyjąć ode mnie monet w stanach 3/4 twierdząc, że takie coś jest nie warte uwagi. Na moje słowa, że przecież na wszystkich e-aukcjach widać dosłownie trupki monet. Otrzymałem odpowiedź, że dlatego bo musieli też te monety przyjąć jeśli chcieli zdobyć od właściciela wartościowsze okazy.  ;)
Norbert

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #53 dnia: 09 Kwietnia 2020, 14:01:48 »
Proszę również wszystkich użytkowników aby powstrzymywali emocje i szanowal się nawzajem. Widać, że temat oceny monet wywołuje niezdrowe emocje co jeszcze bardziej przekonuje mnie do tego, że nie za bardzo ma sens.
Pod tym apelem podpisuję się obydwiema rękami i na dodatek nogami!!!

Jako że wielu Kolegów już się wypowiedziału, dodam coś od siebie:
1) Mój stosunek do trumien jest znany: nie cierpię ich i uważam tę pustą żonglerkę MAX-ami i notami za kolejny, niestety skuteczny sposób na łowienie jeleni i to zarówno ze strony firm gradingujących, jak i sprzedających. Uważam, że na aukcji, nawet jeśli oferowana jest moneta w trumience, wystarczyłby rzetelny opis, bez powoływania się na trumienne inskrypcje...
2) Nie żyjemy jednak w świecie idealnym i nie wszyscy muszą lubieć to, co ja lubię, albo, tym bardziej, podzielać mój niesmak - de gustibus...
3) Zdarzało mi się kilka razy kupować monety w trumnach - uwalniałem je z nich, jak tylko do mnie doszły...
4) Pakowanie monet z "mojej działki" (czyli antyku) w plastik uważam za absurd i chamstwo, bo:
   a) ze względu na sposób ich produkcji (m.in. bicie ręczne, wiele różnych stempli) opisanie ich stanu zachowania jedną cyfrą jest
   kompletnie iluzoryczne - już samo słowne określenie stanu EF, VF, F z odpowiednimi dodatkami sprawia problemy...,
   b) opisy monet na slabach z którymi się spotkałem wołają o pomstę do nieba i z rzetelnością zazwyczaj nie mają nic wspólnego...
5) Rozumiem, że wszyscy chcą być zadowoleni: handlujący jak najdrożej sprzedać towar, a kolekcjonujący jak najtaniej go kupić, ale bardzo często granice kupieckiej rzetelności - w szczególności w przypadku trumien - są przez tych pierwszych przesuwane w dół do poziomu, który z ową rzetelnością nie ma już nic wspólnego.
6) Wiem: uogólniam, zdaję sobie też sprawę z tego, że obrót przedmiotami o wartości kolekcjonerskiej "od zawsze" był dziedziną podatną na nadużycia (z obu stron), ale... Właśnie, ale... Mimo wszystko powinniśmy rozmawiać ze sobą, a co paskudniejsze przypadki nagłaśniać. W ostatecznym rozrachnku to i tak każdy sam decyduje, czy kupi, czy sprzeda i w jakiej formie. Postarajmy się tylko wychodzić sobie naprzeciw, merytorycznie i bez nadmiernych emocji.

Zenon M.

PS. Dlaczego nie cierpię gradingu? Poniżej przykład absurdalności trumienkowania dla monet antycznych: wszystkie monety mniej więcej z tego samego czasu, opisy za każdym razem inne i bardzo nieprecyzyjne, brak możliwości sprawdzenia wyglądu monety na podstawie numerów we wszystkich trzech przypadkach... Nic dodać nic ująć - grading "patykiem na wodzie pisany"!

jmskelnik

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 912
    • Historia ukryta w przedmiotach
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #54 dnia: 09 Kwietnia 2020, 14:14:30 »
Jak już weszliśmy w takie drobiazgi, to za irytujące uważam chwalenie się po aukcji - ile to było % przebicia. Gdzie przecież firmy doskonale zdają sobie sprawę, że wystawiają walory za niewielką część realnej kwoty. ;) Po prostu stosuję triczki marketingowe, chcąc napędzać w przyszłości potencjalnych kupców, jak i skusić właścicieli do sprzedaży.

Sam na to nigdy nie patrzę i przyznam, że zupełnie nie rozumiem jak taka informacja ma być do czegoś przydatna. Aukcja jest po to aby ustalić cenę rynkową. Tak więc jeśli przebicie określone jest od ceny wywoławczej, to można wyciągnąć dwa zupełnie odmienne wnioski. Pierwszy jest taki, że dom aukcyjny stosuje atrakcyjne ceny wywoławcze. Drugi jest taki, że sprzedaje po wysokich cenach. To są po części sprzeczne komunikaty. Żeby ustalić z którym przypadkiem mamy do czynienia, musimy posiadać własną wiedzę o cenach średnich. Jeśli już ją natomiast posiadamy, to nie potrzebujemy informacji o procentowym przebiciu. Myślę, że to taka zabawa która może przyciąga uwagę jakichś osób. Raczej tak bym to traktował.

Przecież slab winduje cenę monety nawet o kilkaset procent.

Slab niczego nie winduje, bo slab niczego nie płaci  :) To my, uczestnicy licytacji, windujemy ceny. Skoro jest na nie popyt, to trzeba się z tym pogodzić. Dżentelmeni z faktami nie dyskutują  :)

modsog

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 740
    • Blog o półtorakach
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #55 dnia: 09 Kwietnia 2020, 14:17:11 »
Nie piję tu bynajmniej do RDA bo jak było już napisane to nie dom aukcyjny graduje monety wystawiane na sprzedaż tylko klienci. A dom aukcyjny "też człowiek" zarobić musi...
Ale jak jest widzimy i plaga plastyku zalewa nam aukcje i nawet tak trywialne monety jak najpospolitsze z pospolitych półtoraków ktoś wsadzi w trumnę z MSem i takie coś pójdzie za ~750 złotych:

A co za to można by kupić?
Choćby to:

Czy to:

Albo to:
https://poltoraki.blogspot.com/ - blog o półtorakach Zygmunta III Wazy
https://falszywemonety.blogspot.com/ - Zbiór informacji o FAŁSZERSTWACH NA SZKODĘ KOLEKCJONERÓW

borsuk1977

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 737
  • Nemo est mortalium, qui sapiat omnibus horis
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #56 dnia: 09 Kwietnia 2020, 14:19:30 »
Tak sobie czytam i czytam ten wątek i... doszedłem do wniosku, że przez kwarantannę i nadmiar czasu nasze forum zaczyna przypominać jakieś typowe forum do wzajemnego okładania się frazesami i mało eleganckich "wycieczek" ad personam. Panowie czy naprawdę to czy dana moneta jest w gradingu czy też nie zasługuje na taką przepraszam za sformułowanie "gównoburzę"? To kto co robi z własnymi pieniędzmi i czy robi to świadomie, czy też nie, naprawdę nie powinno nas obchodzić do takiego stopnia. Jeśli ktoś robi to bo nie ma odpowiedniej wiedzy, to działa tu ta sama reguła jak w przypadku nieznajomości prawa - Ignorantia iuris nocet. Ktoś przepłaca czy nie, to jest jego indywidualna decyzja, a to czy potrafi czytać, szukać i oceniać to co kupuje samodzielnie, to w żadnym razie nie powinno być naszym zmartwieniem, bo i tak niewiele zmienimy w tej kwesti, albo zgoła nic. Jedyne co zmienimy to nastawienie do samych siebie i tylko ze szkodą dla tego Forum. To co nas powinno interesować w przypadku gradingu to falsy i kompletnie odjechane od rzeczywistości opisy na slabach (przy czym nie chodzi mi tu o stany monet, bo po to ma każdy oczy, żeby z nich korzystał). I jeszcze na koniec - Panowie szanujmy się nawzajem, bo nasza wspólna pasja powinna nas łączyć, a nie wywoływać jałowe kłótnie i połajanki.
« Ostatnia zmiana: 09 Kwietnia 2020, 14:23:53 wysłana przez borsuk1977 »
TPZN nr 46
Pozdrawiam Paweł

jmskelnik

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 912
    • Historia ukryta w przedmiotach
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #57 dnia: 09 Kwietnia 2020, 14:51:11 »
Tak sobie czytam i czytam ten wątek i... doszedłem do wniosku, że przez kwarantannę i nadmiar czasu nasze forum zaczyna przypominać jakieś typowe forum do wzajemnego okładania się frazesami i mało eleganckich "wycieczek" ad personam. Panowie czy naprawdę to czy dana moneta jest w gradingu czy też nie zasługuje na taką przepraszam za sformułowanie "gównoburzę"? To kto co robi z własnymi pieniędzmi i czy robi to świadomie, czy też nie, naprawdę nie powinno nas obchodzić do takiego stopnia. Jeśli ktoś robi to bo nie ma odpowiedniej wiedzy, to działa tu ta sama reguła jak w przypadku nieznajomości prawa - Ignorantia iuris nocet. Ktoś przepłaca czy nie, to jest jego indywidualna decyzja, a to czy potrafi czytać, szukać i oceniać to co kupuje samodzielnie, to w żadnym razie nie powinno być naszym zmartwieniem, bo i tak niewiele zmienimy w tej kwesti, albo zgoła nic. Jedyne co zmienimy to nastawienie do samych siebie i tylko ze szkodą dla tego Forum. To co nas powinno interesować w przypadku gradingu to falsy i kompletnie odjechane od rzeczywistości opisy na slabach (przy czym nie chodzi mi tu o stany monet, bo po to ma każdy oczy, żeby z nich korzystał). I jeszcze na koniec - Panowie szanujmy się nawzajem, bo nasza wspólna pasja powinna nas łączyć, a nie wywoływać jałowe kłótnie i połajanki.

Popieram w całości.

modsog

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 740
    • Blog o półtorakach
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #58 dnia: 09 Kwietnia 2020, 14:54:53 »
Z całym szacunkiem pozwolę sobie nie do końca się zgodzić:
- Po pierwsze skoro RDA (jak i GNDM i kilka innych firm też) czyta komentarze odnośnie własnych aukcji to bardzo dobrze, więc myślę, że wspomnieć o tym można. Nie czytałem całego wątku dokładnie, nie wiem jakie personalne wycieczki tutaj miały miejsce ale zakładam, ze RDA będzie ponad tym.
- Dwa - gradning jak zaznaczył p. Niemczyk nie lubi żaden z kupujących ale każdy sprzedający już grading lubi. To są jego słowa, gdzieś nawet jest screen z dyskusji. Wiadomo o co chodzi. Nie byłoby problemu, gdyby to było jak z samochodami. Mam kasę to kupuję nowy, nie mam kasy lub za to co mam. Np. nie stać mnie na kupno nowego BMW M3 to kupuję 7-letnie Audi S6. Z tym, że powoli dochodzimy do punktu, gdzie WSZYSCY będziemy musieli kupować w salonach. I albo będziemy jeździć nową Dacią Duster bo na nie będzie nas stać albo rozklekotanymi, poskładanymi z 3 części Lancią Themą sprowadzaną przez znajomego.

Zależy to m.in. od dealerów domów aukcyjnych co będą nam serwować. Wyżej pokazałem co za cenę "nowego" MSa można nabyć. Ciekawe, rzadkie monety.
Oczywiście zależy to od podejścia. Czy olewamy i nastawiamy się na $$$ i MAXiki jak to widać było na wielu poprzednich aukcjach - nie będę rzucał nazwami firm ale za przykład obłudy powinien służyć wpis Eleniasza o dwuzłotówce z 1771 albo robimy aukcje dla kolekcjonerów i stawiamy na rzadki, ciekawy materiał, jak się uda tematyczny, jak nie to po prostu solidny - ale dla każdego.
Takie jest moje zdanie i uważam, że warto o tym mówić. Bez złośliwości itd ale warto. Bo jak nie tu to gdzie?
« Ostatnia zmiana: 09 Kwietnia 2020, 15:25:10 wysłana przez modsog »
https://poltoraki.blogspot.com/ - blog o półtorakach Zygmunta III Wazy
https://falszywemonety.blogspot.com/ - Zbiór informacji o FAŁSZERSTWACH NA SZKODĘ KOLEKCJONERÓW

eMTi

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Zainteresowania: Islandia, Malta, Seszele, Nigeria, II RP i Pomorze.
Odp: RDA V aukcja
« Odpowiedź #59 dnia: 09 Kwietnia 2020, 15:04:37 »

Przecież slab winduje cenę monety nawet o kilkaset procent.

Slab niczego nie winduje, bo slab niczego nie płaci  :) To my, uczestnicy licytacji, windujemy ceny. Skoro jest na nie popyt, to trzeba się z tym pogodzić. Dżentelmeni z faktami nie dyskutują  :)
A co z pryncypiami TPZN? Przecież towarzystwo i forum zostały powołane, aby zwalczać takie zjawiska, jak slabowa bańka.
Pal licho inwestorów, ale ilu jest początkujących adeptów kolekcjonerstwa, którzy nabierają się na slabiki?
TPZN nr 042
Pozdrawiam

 

R E K L A M A
aukcja monet