Widzę, że poprzednik mnie ubiegł. Niemniej jednak powtórzę to co napisał Oczywiście są sytuacje kiedy można np. moneta jest całkowicie oblepiona skamieniałą ziemią, itp., a nawet wskazane jest żeby to zrobić, np. ratowanie monety przed postępującą korozją. Zawsze jednak trzeba wiedzieć co się robi i czym. Najpierw trzeba sobie poczytać, a swoje pierwsze próby robić na użyjmy tu słowa - bezwartościowym złomie.
Teraz o zniszczonej monecie, fakt że miała pęknięcie tym bardziej dyskwalifikował ją przed jakąkolwiek ingerencją, zwłaszcza że najprawdopodobniej w "kupie" trzymała ją właśnie ta patyna, notabene bardzo ładna. I tutaj dochodzimy do kolejnej kwestii - jaki sens miało odzieranie monety z jej przepięknej, wielowiekowej patyny? Ku przestrodze na przyszłość dla amatorów tego typu zabiegów - po pierwsze niszczycie monetę "okradając" ją z patyny, a po drugie okradacie sami siebie, drastycznie zaniżając w ten sposób jej wartość. Na przyszłość radzę koledze, jak i każdemu innemu kto to czyta, wsadzić taką monetę do kapsla i nie dotykać więcej, w ten sposób jedynie można mieć nadzieję że pozostanie w całości. I nie jak ktoś wcześniej napisał, że musiała się rozpaść - otóż bez niepotrzebnej ingerencji, by się nie rozpadła ot tak.