Rozumiem Pańską pozycję. Poczuwam się w obowiązku, by wyjaśnić. To ja po dużym wahaniu tymczasowo zamknąłem tamten wątek, ponieważ stracił on sens merytoryczny i zamienił się w pyskówkę. Chodziło mi, za zgodą Triumwiratu, aby ochłonęły emocje. Nawoływania przez Prezesa i mnie do powagi i poszanowania dyskusji nie dały rezultatu
Rozumiem frustracje wszystkich Państwa, którzy chcieli kontynuować wymianę zdań, proszę jednak wziąć pod uwagę, że jakakolwiek dyskusja merytoryczna nie miała tam już miejsca. Były tylko ataki osobiste. Wątek miał być o falsach wystawionych na aukcji, a tymczasem nikt nie polemizował ani nie popierał pozycji autora w tym względzie.
Rozumiem, że ktoś to może widzieć jako cenzurę, ale nie chodziło tu o usuwanie treści, a jedynie niewielką zmianę tonu. Żaden post nie został usunięty. Zaprosiłem wtedy wszystskich, którzy tego chcieli, by skontaktowali się ze mną na PW. Jedna osoba z tego skorzystała.
Jeśli to jest "reżim" i "cenzura", jak Pan był uprzejmy to określić, to przepraszam. Nie takie były tego motywy.
Jestem za wolnością słowa, jestem jednak za tym, by nasza pasja numizmatyczna była wolna od wycieczek osobistych i pyskówek.
W każdym razie tamten wątek został otwarty, a jeśli ktoś chce o tym porozmawiać, to mam madzieję, że Autor nie będzie miał nic przeciwko tej polemice w tym wątku.
P.S. Polecam jeszcze raz przeczytać wpis podsumowujący:
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,14741.msg110028.html#msg110028