Nie rozumiem tej potrzeby znakowania [...]
Kiedyś taka punca stanowiła jakieś zabezpieczenie przed kradzieżą. Nie dało się wpuścić do obiegu monety z puncą konieczności uprawdopodobnienia legalnego pochodzenia.
Dzisiaj oznaczanie zdjęć logotypem, czyli puncą XXI wieku, pozwala się reklamować domom aukcyjnym i muzeom.
Wreszcie jest to rozwiązanie jeszcze jednego ze współczesnych problemów. Własność obiektu nie daje żadnych praw do jego wizerunku. Jeśli zdjęcie będzie opatrzone logotypem, to zostaje ślad przynależności obiektu do kolekcji. To już było poruszone w jakimś wątku na tym forum, ale kolekcjonerzy (jak sami wiemy) niechętnie są sytuacji w której ktoś korzysta ze zdjęć ich obiektów, bez ich zgody. Wyobrażam sobie, że powodem takiej niechęci może być zerwanie łączności między obiektem, a informacją o jego posiadaczu. Gdyby zdjęcia były opatrzone logotypem, pewnie nie było by żalu, ponieważ nadal nosiły by informację o tym, z jakiego zbioru pochodzą. Może to być pomocne także wtedy, gdy zdjęcia nie są objęte prawami autorskimi. Dlatego sam się ostatnio zdecydowałem poprosić kolegę o zaprojektowanie takiego logo. Zobaczymy czy i w jakim zakresie będę je stosował.