Sprawa przedstawia się tak... Moja znajoma (oznaczmy ją sobie numerem jeden) posiada prywatne (legalne, zarejestrowane) muzeum dewocjonaliów i rzeczy osobistych. Znajoma (numer dwa) posiada natomiast komplet rękopiśmiennych modlitewników,niektóre bardzo stare (mają ponad sto lat) i chce je przekazać do muzeum. Poleciłem właśnie to muzeum znajomej (nr1), ponieważ uważam, że zginą wśród innych eksponatów w takim np. Muzeum Narodowym. Problem polega na tym, że znajoma nr 2 mieszka na Ukrainie, zatem kwestia przewiezienia zabytków przez granicę... Oczywiście trzeba to zrobić legalnie. I tu zaczynają się schody, bo znajoma nr 2 mogłaby przekazać rzecz według mnie jako darowiznę, z zastrzeżeniem, że ma się to znaleźć w tym konkretnym muzeum. Muzeum jest prywatne, zatem oficjalne czynniki, które nie lubią prywatnych muzeów będą niechętne zapewne. I pytanie - co tu można zrobić, do kogo się zwrócić, żeby sprawę popchnąć? Legalnie i oficjalnie. Jak? Macie jakiś pomysł? Jakieś znajomości w ministerstwie kultury i dziewictwa narodowego
?