Najgorszy komis z jakim spotkałem się dotychczas…..
Piszę to dnia 21 maja a wciąż nie mam w pełni rozliczonego komisu. Monet które wysłałem na początku lutego…..
Ale zacznijmy od początku aukcja miała się rozpocząć na platformie onebid 29 lutego 2020 roku z terminem wysyłek do 5 lutego. Wysłałem do komisu koło 60 monet były to dublety półtoraków i szelągów oraz zestaw groszy litewskich i koronnych które to postanowiłem zlikwidować w całości w ramach reorganizacji kolekcji. Oczywiście nie wszystkie były specjalnie atrakcyjne więc część monet poprosiłem by sprzedać jako lot. Ostatecznie monety zostały wystawione pojedynczo, ale sam nie wiem czy uznać to za minus.
+/- niespełnienie prośby
Antykwariat miał przysłać mi umowę do podpisania co prawda miałem wersję z poprzedniej aukcji ale nie mogłem z niej skorzystać bo firma chciała dołączyć zdjęcie monet tak by nie byłą wątpliwości co do monet. Cel szczytny ale wykonanie.... Umowy nie dostałem do dzisiaj, choć w międzyczasie zostało obiecane, że umowa komisu zostanie zastąpiona umową kupna-sprzedaży.
- brak umowy
Wcześniej jednak nastąpiło zdarzenie, które już trochę mnie zdenerwowało to przełożenie aukcji bez żadnej informacji. Nieważne przecież, że jednym z powodów przez które skorzystałem z usług tej firmy był szybki termin aukcji. Ależ byłem głupi….
- zmiana terminu aukcji bez powiadomienia.
Gdy w końcu aukcja pojawiła się na serwisie okazało się, że nie wystawiono 1/3 z monet. No to od razu próbuje się dopytać o co chodzi. Na początku jak grochem o ścianę. W końcu po kilku dniach dostałem telefon od szefa z wyjaśnieniami i różnego rodzaju obietnicami.
- zniknięcie części monet
+ telefon z wyjaśnieniami
zacznijmy od wyjaśnień
- koronawirus (czyli wpływ epidemii na pracę firmy)
- schowanie monet przez byłego (na dzień wyjaśnień) już pracownika. Nie znam relacji pomiędzy Panami więc szczegóły tej części rozmowy pomijam. Z uwagi na to, że te monety wręcz obniżą jakość aukcji (tak te nienotowane przez doktora Dutkowskiego też). Czy wspominałem o sprzedaży części monet jako lot ? Byłoby bez problemu, ale co tam.
przez mniej lub bardziej realne obietnice
- wystawienie bez zbędnej zwłoki monet i to nawet bez prowizji i z szybką wypłatą pieniędzy.
- że w ramach rekompensaty dostanę gratis monetę, na której bardzo mi zależało. Zbytnio temu nie wierząc w końcu nie wygrałem tej monety, ale wygrałem inne. Czy coś dostałem gratis – nie wiem chyba nie, ale dlaczego nie mam pewności to w dalszej części tekstu.
-rozliczenie bezgotówkowe zakupionych monet.
W trakcie rozmowy zostało ustalone podmienienie kilku monet na onebidzie co zostało wykonane.
No to teraz odnieśmy się do tych obietnic.
Faktycznie dostałem monety bez wykonywania przelewu.
+rozliczenie bezgotówkowe zakupów
Wystawienie pozostałych monet na allegro zostało wykonane (aczkolwiek bez monet, które spadły z aukcji onebid) odbyło się po około 20 dniach ! brak zbędnej zwłoki ! 20 dni – to nic, że w międzyczasie zostały wystawione inne monety !
- bardzo późne wystawienie monet na allegro
Próbowałem interweniować telefonicznie, ale szef nie odbierał telefonów ani nie oddzwaniał. Raz chyba tylko przez przypadek odebrał. Z pracownikami nie miałem takich problemów, ale niestety oni nie mogli wykonać niektórych rzeczy samodzielnie.
- zły kontakt
Mija 30 dni od aukcji – miało nastąpić rozliczenie sprzedaży i cisza. Ani rozliczenia ani pieniędzy. W końcu po wielokrotnych próbach kontaktu przez Messengera udało mi się odzyskać pieniądze za aukcję na onebid. Po 38 dniach pieniądze trafiły na moje konto. W kwocie którą sobie SAM wyliczyłem (biorąc pod uwagę prowizję za komis jak i za kupno). Rozliczenia ze strony firmy brak. Dlatego nie wiem czy w końcu coś dostałem gratisowo (choć osobiście po prostu wolałbym, żeby firma po prostu dotrzymywała terminów) choć raczej w to wątpię.
-przelew po 38 dniach
-brak rozliczenia
Niejako przy okazji dostałem zapewnienie, że monety z allegro zostaną rozliczone 30 dni po wystawieniu monet na allegro (to te szybkie pieniądze z aukcji). Wspominane 30 dni minęło tydzień (i dwie obietnice rozliczeń przez ten tydzień) temu. Dalej ani widu ani słychu ani pieniędzy ani rozliczenia.
- brak wpłaty za sprzedaż na allegro
A i w końcu po 2 miesiącach od aukcji na onebid wrócą do mnie monety które spadły z aukcji.
22 maja
Wróciły moje monety. Tutaj serdecznie dziękuję osobie, która to załatwiła.
A wraz z monetami umowa kupna – sprzedaży ! Z datą 28 kwietnia kiedy to został wysłany do mnie przelew za monety z onebida. To nie koniec niespodzianek. Przyszło rozliczenie za allegro. Z prowizją 10%. Jeszcze tylko zabrakło informacji, że to moja wina, że nie mogli ich wystawić na onebidzie. A obiecanki na temat braku prowizji ? Cacanki a głupiemu radość.