Widziałem mecz Czechów ze Słoweńcami.
Bramkarz słoweński grając z nami bronił niesamowite piłki, zaś z Czechami puszczał takie farfocle, że pożal się Boże.
Czesi nie są słabą drużyną, mecz będzie zacięty, bo oni grają o wszystko i teoretycznie mają wciąż szanse na awans, jeśli ograją wszystkie 3 drużyny w II rundzie.