Jak czytam lub słyszę paraloid, to mam takie skojarzenia:
Prośba o radę - czyścić czy zostawić? Moim zdaniem paraloidu należy używać w sytuacjach ostatecznych kiedy mamy do czynienia z łamliwą, kruchą monetą.
Moneta z początku wątku na kilkaset lat. O ile nikt jej nie będzie trzymał w wilgotnej piwnicy, to wnukowie obecnego właściciela zobaczą ją taką jak teraz.
Do czyszczenia monet nie powinno się używać żadnych materiałów ściernych, ani ołówków ani takich instrumentów:
Prośba o radę - czyścić czy zostawić? Kolców robinii akacjowej używam od lat i nie słyszałem aby rysowały monety. Dla mnie wykałaczki są zbyt tępe do takich monet jak boratynki