Drogi Tomku,
Dziękuję Ci za krytykę. Wiesz, ze zawsze Cie lubiłem i teraz tez nie jest inaczej, ale nie mogę się zgodzić byś folgował swojej frustracji w taki sposób. Przyznam się, ze czuję się dotknięty Twoją uwagą.
Owszem, nie wszystko było na forum idealne w przeszłości i być może niektóre żarty były niesmaczne, ale nie mogę się zgodzić, ze wszystkie uwagi dotyczące aukcji, nie tylko RDA, nie miały merytorycznych podstaw.
Faktem pozostaje, ze jesteś obecnie przedstawicielem domu aukcyjnego, który być może ma ambicje ale dokładność opisów wciąż pozostawia wiele do życzenia.
Rozumiem, ze Ty i Twój szef, którego miałem wątpliwą przyjemność czytać tez na tym forum musicie bronic imienia firmy, więc staram się być fair nie tylko wobec Waszych klientów ale także i Was.
Pragnę Ci jednak przypomnieć, ze tak jak Twoje wizyty są nieograniczone, tak są i krytyków Waszego domu aukcyjnego.
Osobiście będę zawsze prosił krytyków jakichkolwiek aukcji by robili to wcześnie, by domy aukcyjne miały możliwość szybko i zdecydowanie zareagować. Nic nie zastąpi rzetelnej pracy nad opisami i ocenami monet. Musze się jednak zgodzić, ze niektóre z pozycji na tej aukcji były mocno naciągane, jak choćby ta przejechana przez tramwaj pięciozłotówka PRL. Reakcja firmy była właściwa wycofując tę pozycję, ale w mojej opinii takie badziewie nie powinno w ogóle znaleźć się w sprzedaży i świadczy o pewnej niewiedzy lub nieuczciwości. Nie chce nikomu zarzucać nieuczciwości, wiec skupię się na niewiedzy. Nie do końca więc mnie dziwi, ze reputacja RDA nie jest jeszcze ugruntowana. Jeśli idzie o sprzedaż falsów, to ostrzeżenie przyszło późno, ale może ktoś, kto organizuje aukcje powinien być jednak rzeczoznawcą? ...zakładając, ze to podejrzenie jest prawdziwe. Każdy zawód nawet jak śmieciarz, dziwka, czy prezydent powinien charakteryzować się jakimś poziomem profesjonalizmu, odpowiedniego dla pozycji ...