Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 11:50:36

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: RDA E-Aukcja 3 (3-5 sierpnia 2020)  (Przeczytany 4648 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

małygracz

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 14
Odp: RDA E-Aukcja 3 (3-5 sierpnia 2020)
« Odpowiedź #30 dnia: 08 Sierpnia 2020, 14:15:52 »
Pytanie do właścicieli RDA.
Szanowni Państwo kto u Was opisuje monety średniowieczne. Żal patrzeć na ilość falsyfikatów jakie sprzedaliscie na ostatniej aukcji. Liczyłem że może będą wycofane ale jak widać... Po co ....
Taka rzucajaca się w oczy nawet przedszkolaka pozycją 509.
Proszę o odpowiedź.

Ja nie właściciel a tylko pracownik ale to ja je opisuje. Tak gwoli ścisłości - panie Sławku lat 41 interesujący się monetami od 18 do 20 wieku - jak napisano powyżej uwagi tego typu należy zgłaszać przed aukcją.

Co do fachowości innych domów które się "znają" - nawet nie skomentuję tego stwierdzenia ale przyznam że tym zdaniem wywołał Pan u mnie falę śmiechu spowodowaną doświadczeniami m. in z firmą którą Pan wskazał.

Pozycja 508 i 509 będą po weekendzie zweryfikowane na żywo. Jeśli uważa Pan swoim "fachowym" okiem że jeszcze któreś z pozycji wymagają naszej uwagi z jakiegoś względu to zapraszam do kontaktu mailowego. No chyba że chce Pan nastukać kolejne wiadomości na forum gdzie 3 na 4 Pańskie wiadomości są krytyką nas a 4 to przedstawienie się...

I od razu uprzedzając fale krytyki "czemu na maila". Bo tu zajrzałem tylko z uwagi na informację którą dostałem i nie wiem kiedy wpadnę znowu.

Proszę Pana to ze mam 3 czy 4 posty nie znaczy, że nie śledzę i nie czytam. Nikt tu nie integruje w interesy firmy, bo szczerze mówiąc mało mnie obchodzi los RDA w którąkolwiek stronę. Pan jest fachowcem? Naukowcem? Przepraszam w jakiej dziedzinie? Największy fałszerz monet w Polsce wpycha wam takie szambo że śmiać mi się chce jak widzę co przyjmujecie ale z chęcią też bym popłakał właśnie nad faktem jacy fachowcy biorą się za robienie aukcji. Przez chęć zarobienia kilku złotych przez FAHOFCOW cierpi cała Polska numizmatyka bo w archiwum zostają ślady tych monet. Fałszerze byli są i zawsze będą ale osoby które zajmują się pośrednictwem powinny brać jakąkolwiek odpowiedzialność za to czym handlują, no tak ale po co brać odpowiedzialność (to mi zajeło zjedzenie jednego big milka - RDA to Sp. ZOO ciekawe... jak się ma zooo to chyba odpowiedzialności brać nie trzeba).
Przy okazji pozycja 522 .... dawno się tak nie uśmiałem naprawdę
ps. Jak Pan NAUKOWIEC dobrze poszpera to znajdzie w archiwum one bid oryginalny egzemplarz z którego powstała pozycja 522.  Takie naukowe doświadczenie, może sobie Pan przeprowadzi, mi to zajeło tyle czasu co zjedzenie dwóch lodów big milk.

TomekP

  • Gość
Odp: RDA E-Aukcja 3 (3-5 sierpnia 2020)
« Odpowiedź #31 dnia: 18 Sierpnia 2020, 20:09:29 »
Szanowni Państwo, Drodzy Koledzy,

Żeby była jasność na sam początek - nie ja zamknąłem wątek.

A teraz garść wyjaśnień - minęło x dni, emocje w pewnej mierze opadły. Żeby nie mnożyć bytów ponad miarę postaram się wszystkim odpowiedzieć w jednym wpisie niejako en bloc, choć z rozbiciem na poszczególnych użytkowników.

Po pierwsze chciałbym przeprosić użytkowników forum, w tym zwłaszcza wieloletnich których ubodło moje stwierdzenie, że forum zeszło na psy. Nie mam tu na myśli Waszych wypowiedzi merytorycznych, które wciąż publikujecie! Wciąż jest tu wiele dobrego, jednak ostatnio wyjątkowo dużo na forum namnożyło się rzeczy, których jeszcze nie tak dawno bym się tu nie spodziewał.

Ten wątek też jest w jakiejś mierze tego przykładem (niestety również z moim udziałem), gdy np jeden z nowych użytkowników postanawia że nie podzieli się czemu uważa coś za fałszywe póki firma (po aukcji już przeprowadzonej) mu nie odpowie na pytanie postawione na publicznym forum. Ponadto szereg ostatnio na forum komentarzy w stylu "nic tu dla mnie nie ma", "złom" i innych w tym tonie. Mnie osobiście to mierzi, stąd moje odczucie. Ponownie jednak PRZEPRASZAM dla wszystkich użytkowników, którzy poczuli się urażeni.

Teraz trochę odpowiedzi personalnych.

Jacku - też zawsze chętnie mierzyłem się z Twoimi uwagami i ceniłem Twoje zdanie - nie mówię, że brak tu merytoryki, jednak coraz częściej jej brak. Co do rzeczoznawcy - chętnie bym widział samych takich na rynku, jednak w tym kraju praktycznie nie ma takiego tytułu, który by cokolwiek faktycznie znaczył - eksperci PTN-u to niestety mit (wiem to [o zgrozo!] z doświadczenia), eksperci SNP to oczywiście ludzie o ogromnej nierzadko wiedzy jednakże tytuł ten jest bardzo reglamentowany i to nie z uwagi na wiedzę. Przy przyjmowaniu setek, czy tysięcy pozycji nie da się po prostu odrzucić od razu wszystkiego. Niektóre pozycje robi się najzwyczajniej w świecie en bloc i mechanicznie, a dopiero przejrzenie "na spokojnie" pozwala je wyłapać, tak jak to było przy tych "destruktach".

Modsog - tak mianuję się naukowcem. Tak się składa że z wykształcenia archeolog. :) Co do bzdur - artykuł popularny w GZN pochodzi z czasów gdy...półtoraki były dla mnie prostą monetą dostępną na bazarze za 5 zł i w gruncie rzeczy nieciekawą. Nie miał on też żadnych ambicji naukowych, więc i kwerenda źrodeł nie była wnikliwa ;) gdybym publikował to w czymś bardziej poważnym, choćby BN tego typu pierdół by tam nie było. Co do uwagi o uszczypliwości - był to sarkazm, jak widzę niezbyt czytelny, choć faktycznie w kierunku Pańskiej uwagi - doprawdy, większe nagięcia rzeczywistości przechodziły niezauważenie na tym forum, więc potraktowałem to jako uwagę o charakterze "drobnej". Dla mnie w dalszym ciągu ten otok był ciekawostką.

Adamie - uwaga o uszczypliwości była skierowana do kolegi powyżej, nie do Ciebie :) przykro mi, że postanowiłeś wziąć to do siebie.

Zdzicho - ja też pamiętam czas, gdy współpracowaliśmy, mało tego, chętnie bym do tego wrócił, gdyby miał Pan chęć (jeśli by się Pan zgodził proszę o kontakt mailowy, choćby na mail firmowy, choć chyba mój też Pan posiada). Jednak obawiam się, czy będę miał czas wgryzać się w katalog Wolskiego przy ilości materiału jaka napływa na każdą aukcję i mojej szczerej niechęci do tej publikacji. Co do liczności błędów - kilka na ponad tysiąc pozycji to chyba niekoniecznie coś, co można zakwalifikować jako "liczne błędy", ale nie będę się spierał - nie myli się ten, kto nic nie robi. Co do punktu widzenia i "zawyżania" stanu boratynek. Może i 6 lat temu opisywałbym je inaczej, jednak dziś, gdy byle wycieruch, na którym mało co widać ląduje na różnych portalach z opisem stan 3-, nie mogę niestety oceniać tych monet jak dawniej bo wówczas relatywnie ładna, w pełni czytelna z dobrym detalem boratynka sprzeda się tak jak wycieruch na którym nic nie widać, bo dostanie taką samą ocenę stanu. Jak sam Pan wie, ludzie kupują monety często dla prezencji i mam nadzieję, że dla nich oceny stanu nie mają znaczenia bo i tak kupują to co im się podoba (zwłaszcza, że w moim odczuciu w przypadku monet w stanie innym niż menniczy i tak cena wynika raczej z wyglądu, detalu i prezencji niż numerka).

DzikiZdeb - przykro mi, ale gdy widzę komentarze w stylu "wiem ale nie powiem" i braki merytoryki to nie umiem odpowiedzieć w sposób inny niż emocjonalny. Może to mój błąd, ale przynajmniej reaguję zamiast pobłażać na takie zachowania, które nie wnoszą nic pozytywnego a mogą mieć wpływ na wynik sprzedaży waloru który jest w pełni oryginalny. Jak chociażby pozycja 522, którą wskazano tu na końcu wątku, a która nie budzi zastrzeżeń nikogo ze specjalistów. A też została wskazana jako fals bez żadnej informacji co wzbudziło takie przeświadczenie.

Na koniec jeszcze chciałbym przeprosić administrację Forum, że korzystam z dawnych uprawnień i wklejam post w zamknięty wątek, jednak uznałem to za celowe.

Jest to też ostatni mój wpis na Forum. Ostatnio nie widzę tu dla siebie miejsca i nie zgadzam się z częścią działań tu podejmowanych. Będę na pewno śledził dalej niektóre wątki, jednak już nie jako użytkownik.


Ten wątek jest zamknięty. Skontaktuj się z administratorem w celu odblokowania.
 

R E K L A M A
aukcja monet