Przepraszam za offtop ale jak myślicie, dlaczego ten szóstak ma takie pionowe "paski" w okolicach Pogoni i korony nad nią?
Mam śmiałą teorię że moneta to oczyszczony ziemniak a paski ( i kwadraciki ) to pozostałość od jakiegoś materiału do którego przylegał i który pozostawił trwały ślad na krążku...
Teoria ciekawa. Osobiście widziałem ślady tkanin na monetach ale wyglądały inaczej, choćby to, ze były zawsze grubiej tkane.
Chciałbym obejrzeć ją pod mikroskopem.
Te rdzawe złogi są bardzo miękkie, to nie jest chyba kupryt, bo jest to raczej włókniste. Odradzam chemie. Ja to mocze w wodzie odmineralizowanej przez kilka dni, lub tygodni a potem delikatnie oskrobuje. Nie pytajcie mnie czym, bo to zegarmistrzowska robota. Niewprawnym doradzam pałeczki chińskie z bambusa.