Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 23:38:37

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Ceny książek numizmatycznych i co czytać  (Przeczytany 19648 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Mandaryn

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 608
  • Legitymacja: 121
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #60 dnia: 16 Września 2020, 11:57:11 »
Ja ze starych katalogów ogólnych praktycznie nie korzystam. Wiedza w nich zebrana jest w dużej mierze nieaktualna. Forma też nie zachęca. Jak ktoś lubi komiksy, to polecam.

Zastanawiam się, dlaczego doświadczeni forumowicze zajmujący się konkretnymi okresami nie połączą swojej wiedzy i baz danych. Następnie można by wysłać prośbę to właścicieli praw autorskich fotografii (domy aukcyjne) monet o zgodę na publikację, w zamian za dostęp do części pierwszej emisji.
1. Zrzeszyć się o podzielić na okresy/panowania.
2. Wysłać zapytania o możliwość wykorzystania foto.
3. Zebrać i uporządkować dane w dużej części już dostępne (wydawcy katalogów specjal).
4. Przejść do historii numizmatyki krajowej, jako grupa osób, która sprostała ogromnemu wyzwaniu na poziomie niespotykanym. Być może (oby nie) kreować wiedzę ogólną przez kolejny wiek lub dwa.

Nie każde zadanie wymagałoby wiedzy popartej doświadczeniem, tutaj miejsce na wkład ze strony tegoż narybku, o którym tak wiele już napisano, do którego sam się zaliczam.

Wyliczając ewentualny zysk ze sprzedaży, katalog będzie taki sam jak od PTN.
PTN jest, no i sobie jest. I niech będzie... Z całym szacunkiem rzecz jasna.

Na początku roku pojawiła się propozycja, aby każdy dał coś od siebie w ramach rozwoju forum.

Jednym słowem, czy tak nakreślone z grubsza  zadanie jest do wykonania?
« Ostatnia zmiana: 16 Września 2020, 12:56:39 wysłana przez Mandaryn »

Mandaryn

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 608
  • Legitymacja: 121
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #61 dnia: 16 Września 2020, 12:34:59 »
Odchodząc od głównego wątku, czy tylko ja mam tak, że słysząc słowo ,,zbieracz" jawi mi się przed oczami jednostka chorobowa? Słowo to ma co najmniej dwojaki wydźwięk.

Łukasz

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 253
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #62 dnia: 16 Września 2020, 13:51:15 »
Katalog przyszłościowy to „Katalog monet polskich, przez polskie firmy sprzedanych” czyli połączone archiwa cyfrowe OneBid, ANMN, WCN, ale także Numimarketu i starszych archiwów sprzedaży na Allegro przez GNDM, ANMN…, z wewnętrzną wielopoziomową specjalistyczną wyszukiwarką typu: „sortuj wg. władcy”, wg. mennicy, wg. nominału, wg stanu, wg. daty sprzedaży, wg. władcy+nominału+mennicy+stanu, etc., etc…
Wyższy poziom to już tylko 3D: w momencie, kiedy znikną materialne środki płatnicze na rzecz elektroniki, impulsów i innych bitkoinów, gabinety numizmatyczne będą zatrudniały najlepszych artystów-fotografów i zdjęcia monet na aukcjach będą w 3D. A ci których nie będzie stać na materialne monety będą kolekcjonowali ich wirtualne wyobrażenia trójwymiarowe, które będzie można dotykać za pośrednictwem odpowiednich programów po spożyciu odpowiedniej pigułki.

Mandaryn

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 608
  • Legitymacja: 121
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #63 dnia: 16 Września 2020, 14:14:36 »
Bardzo interesująca wizja przyszłości. Proponuję skupić się na tym, co jest w naszym zasięgu już teraz.

jmskelnik

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 912
    • Historia ukryta w przedmiotach
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #64 dnia: 16 Września 2020, 14:36:44 »
Jednym słowem, czy tak nakreślone z grubsza  zadanie jest do wykonania?

Nie jest do wykonania, ze względu na różne słabości ludzkich charakterów i to jest jak sądzę puenta tej dyskusji.

Chalupski

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 781
  • Zbierajmy monety!
    • Zbierajmy monety
  • Zainteresowania: Polskie monety obiegowe
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #65 dnia: 16 Września 2020, 18:14:37 »
Jednym słowem, czy tak nakreślone z grubsza  zadanie jest do wykonania?

Nie jest do wykonania, ze względu na różne słabości ludzkich charakterów i to jest jak sądzę puenta tej dyskusji.
Największa słabość, czyli brak tradycji i umiejętności działania w zespole, jest konsekwencją naszego systemu kształcenia.
Proszę zauważyć, że wszystkie (zaryzykuję ten kwantyfikator wielki) udane przedzięwzięcia forumowo-numizmatyczno-katalogowe są za każdym razem dziełem JEDNEGO CZŁOWIEKA. Wyjątkiem, oczywiście potwierdzającym regułę, jest wspólna praca kilku kolegów z cafe allegro, dzięki której dorobiliśmy się jasnej klasyfikacji dziesięciofenigówek WMG.
Not in RIC, pana Lecha, mimo aktywnej współpracy kolegów podsyłających smakowite kąski, to też przedsięwzięcie indywidualne, jednoosobowe.
Jeśli więc miałby powstać jakiś katalog, korpus polskiego mennictwa, to tylko dzięki jednemu odważnemu. Komuś, kto opracuje koncepcję i będzie systematycznie nad jej wdrożeniem pracował.
Kiedyś nawet miałem jakiś wstępny  zarys takiej koncepcji -
Odzewu nie było.
Może, kiedy przejdę na emeryturę...
Zapraszam na bloga Zbierajmy monety!
https://zbierajmymonety.blogspot.com
Jurek

Mandaryn

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 608
  • Legitymacja: 121
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #66 dnia: 16 Września 2020, 20:14:15 »
Takie podejście do tematu ma chyba największe szanse na doprowadzenie do wydania. Współpraca wydaje mi się być nieodzowna. Nie ma człowieka który wie o numizmatyce krajowej tyle, co grono osób z pośród których każda bada jeden temat od lat. Na początek przydałby się jakiś odzew wierchuszki, aprobada lub ewentualnie negacja pomysłu. Czy to nie jest dobry moment na ankietę?

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #67 dnia: 16 Września 2020, 20:33:25 »
Największa słabość, czyli brak tradycji i umiejętności działania w zespole, jest konsekwencją naszego systemu kształcenia.
Proszę zauważyć, że wszystkie (zaryzykuję ten kwantyfikator wielki) udane przedzięwzięcia forumowo-numizmatyczno-katalogowe są za każdym razem dziełem JEDNEGO CZŁOWIEKA.
Pozwolę sobie na lekką polemikę - jednoosobowe autorstwo dużych korpusów numizmatycznych nie jest czymś, co wyróżnia nasze katalogi na tle wydawnictw z innych krajów - to jest ich cecha generalna. Owszem, rzadko zdarza się, że nad jednym zagadnieniem pracuje zespół, ale niemal nigdy nie przekracza on trzech osób i przeważnie składa się z osób zatrudnionych w jednym (maksymalnie dwóch) miejscu. Twórcy katalogów specjalistycznych są przywiązani do swoich wypracowanych latami rozwiązań (numeracja, typologia popiersi, podziały tematyczne etc.) i zderzenie dwóch lub więcej tego typu indywidualizmów nie rokuje owocnej współpracy. Jeśli dodatkowo mamy zespół rozproszony, tj. autorzy komunikują się zdalnie, nic z tego nie będzie (o wykonywaniu innej pracy zarobkowej przez jednego lub kliku autorów już nie mówię). Dobrym przykładem jest niedawne fiasko wydania RIC II.2 obejmującego lata 98-138. Mimo znakomitych autorów (R. Abdy - Londyn, B. Woytek - Wiedeń) panowie po prostu się nie dogadali. Część Abdy'ego wyszła osobno, część Woytka czeka na wydanie.

Mandaryn

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 608
  • Legitymacja: 121
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #68 dnia: 16 Września 2020, 21:13:06 »
Forma katalogu zaproponowana w odnośniku KATALOG IDEALNY zdaje się zawierać rozwiązania części wymienionych przez pana hipotecznych problemów. Po kroczku, dział po dziale, byle do celu.
Załóżmy że: forumowicz zainteresowany współpracą, nieprzeciętnie mocny w conajmniej jednym okresie lub władcy , tworzy wirtualny zespół z dwoma kolegami o podobnym zainteresowaniu i zasobach wiedzy. Wypracowują wspólny zarys opracowywanego numeru do katalogu i przystępują do boju. Zebrać dane, sensownie ułożyć i opisać monety.
Czy tak z grubsza nakreślone zadanie jest zbyt trudne dla np. Opracowania tematu ortów JKW? Nie zapominajmy że mowa o katalogu ogólnym a nie specjalizowanym.
Ostatnio czytałem wypowiedź jednego z forumowiczów, który napisał że projektuje strony. Inny znowu zajmuje się grafiką, fotografią...
Może warto sprawdzić jakim zasobem ludzkim, jakimi umiejętnościami, możliwościami, chęciami w ogóle jest możliwe współdziałać? Ilu jest takich mocnych w konkretnym temacie, a przy tym skorych do poświęcenia czasu i wiedzy dla rozwoju numizmatyki krajowej na niespotykaną skalę. Brzmi to być może odrobinę górnolotnie i nieskromnie. Gdyby jednak doszło do wydania, takie sformułowania byłyby jak najbardziej zasadne.
« Ostatnia zmiana: 16 Września 2020, 21:19:59 wysłana przez Mandaryn »

rubinowakrew

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 519
    • Katalog Półtoraków
  • Legitymacja: 111
  • Zainteresowania: Półtoraki i inne monety Zygmunta III, monety górnośląskie.
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #69 dnia: 16 Września 2020, 21:34:37 »
Panowie wszyscy piszą, że się da to dlaczego nikt się nie zgłasza?
A może niech każdy pospisuje swoje zabawki...

Osoby, które wydały swoje katalogi specjalizowane wiedzą ile to tak naprawdę czasu.

Co do pracy wieloosobowej. Da się zrobić jeśli te osoby będą zatrudnione do wykonania takiej pracy.
Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach...

Chalupski

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 781
  • Zbierajmy monety!
    • Zbierajmy monety
  • Zainteresowania: Polskie monety obiegowe
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #70 dnia: 16 Września 2020, 21:35:01 »
Pozwolę sobie na lekką polemikę - jednoosobowe autorstwo dużych korpusów numizmatycznych nie jest czymś, co wyróżnia nasze katalogi na tle wydawnictw z innych krajów - to jest ich cecha generalna. Owszem, rzadko zdarza się, że nad jednym zagadnieniem pracuje zespół, ale niemal nigdy nie przekracza on trzech osób i przeważnie składa się z osób zatrudnionych w jednym (maksymalnie dwóch) miejscu.


Ewentualną szansę widzę w tworzeniu takiej całości trochę na zasadach, na jakich powstawał tu na forum katalog półtoraków
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,3124.msg25603.html#msg25603
Sam też wysłałem tam zdjęcia kilku swoich monet.
Przyglądałem się późniejszej próbie połączenia sił forumowych speców od półtoraków. Przywiązanie do własnych koncepcji wygrało niestety.


Jest jeszcze jeden bardzo poważny problem, o którym nikt wprost nie wspomina - monetyzacja (modne ostatnio słowo) dzieła. Autorzy specjalizowanych katalogów i innych opracowań zazwyczaj chcą mieć coś ze swojej pracy. Łącznie ze mną - choć część tego co napisałem udostępniam bezpłatnie. Może to jest jedną z głównych przyczyn niepowodzenia takich zespołowych działań.
Zapraszam na bloga Zbierajmy monety!
https://zbierajmymonety.blogspot.com
Jurek

Łukasz

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 253
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #71 dnia: 16 Września 2020, 21:40:31 »
Sam kiedyś „przerobiłem” na własny użytek Skorowidz Kopickiego zamieniając pdf na jpg-i, oraz szatkując i grupując rozdziały porozrzucane u Kopickiego w 4 tomach na nowym dokumencie w Wordzie, wg. „władcy”, i uzupełniając wszystko o niektóre zdjęcia, o własne aktualizacje i o logiczne tagi do szybkiego wyszukiwania danych pozycji. Tak „rozszerzony” katalog służy mi do dziś, ale zaglądam do niego coraz rzadziej – w wielu przypadkach informacji może udzielić jedynie Internet.
Nowy „Kopicki”, monumentalne dzieło drukowane na luksusowym papierze z kolorowymi zdjęciami, to utopia. Jeden nowy doktorat z historii mennictwa, lub jedno odkrycie większego skarbu, zdezaktualizują go w kilka dni.
Jedynym wyjściem, biorąc pod uwagę przyszłe generacje numizmatyków, jest więc centralna cyfrowa baza danych, aktualizowana w czasie realnym w oparciu o nowe badania, o nowe odkrycia i o dane z obiegu numizmatycznego monet. Tylko taki, ciągle aktualizowany „katalog” dostępny online, na tablecie, na komórce i na dużym ekranie domowego komputera może być lepszy od mojego „rozszerzonego” Kopickiego. Weźmy na przykład słynne R-ki czyli stopnie rzadkości, które już od dawna powinny być ustalane na podstawie notowań aukcyjnych danej monety i wyobraźmy sobie ze R-ki przyznawane są automatycznie, przez algorytm bazujący na danych muzealnych i na archiwach wszystkich aukcji, w momencie wstawiania nowej pozycji na nowa aukcję (a nie po sprzedaży). Jeżeli kilku sprzedawców wstawi jednocześnie np. 3 grosze Kazimierza Wielkiego to R-ka grosza spadnie automatycznie przed aukcją i wszyscy zainteresowani będą o tym natychmiast poinformowani. Takie przykłady korzyści dla kolekcjonerów można by mnożyć w nieskończoność.
Pytanie teraz: kto i kiedy taką bazę stworzy i kto opracuje kryteria i program wyszukiwania informacji? Oczywiście głowni aktorzy rynku numizmatycznego. Bazy danych są ich własnością i niektórzy sami są doskonałymi specjalistami poszczególnych działów numizmatyki. W delikatnych kwestiach merytorycznych będzie się można zawsze posiłkować udziałem pasjonatów, badaczy uniwersyteckich i autorów katalogów specjalistycznych. Porozumienie głównych firm nie nastąpi jednak wcześniej niż pojawi się konieczność ratowania rynku, wtedy, kiedy sytuacja na polskim rynku numizmatycznym zbliży się niebezpiecznie do sytuacji na rynku filatelistycznym – prognoza, o której kilku rozmówców już w tym wątku wspomniała i która w wielu krajach już się dawno sprawdziła.

Chalupski

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 781
  • Zbierajmy monety!
    • Zbierajmy monety
  • Zainteresowania: Polskie monety obiegowe
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #72 dnia: 16 Września 2020, 21:57:36 »
Panowie wszyscy piszą, że się da to dlaczego nikt się nie zgłasza?
A może niech każdy pospisuje swoje zabawki...


No właśnie. I co z tego wyjdzie? Salceson marmurkowy.
Porządny katalog powiny ilustrować DOBRE zdjęcia monet. Z praktyki wiem, że niekoniecznie kolorowe. Pański wątek o półtorakach, który wskazałem w poprzednim poście jest dobrą ilustracją. Każdy z nas, kto przysyłał zdjęcia, formatował je według własnego widzimisię. Różne wielkości, rozdzielczości, z tłem, bez tła, w układzie awers-rewers albo odwrotnie, z korektą obrotu rewersu względem awersu, albo nie.
To jeśli chodzi o zdjęcia monet z naszych zbiorów.
Nie wyobrażam sobie, by taki katalog można było stworzyć bez możliwości wykorzystania zdjęć z archiwów firm numizmatycznych. Czy będzie na to zgoda, czy nie - nie wiadomo. Myślę, że jest na to szansa, gdyby katalog był dziełem pro bono. Jakakolwiek próba zarabiania na nim zapewne będzie się wiązała z koniecznością zapłacenia za korzystanie ze zdjęć. To dla mnie oczywiste.


Jak już tak błądzimy w kierunku praktycznych rozwiązań, to być może najwygodniejszym narzędziem do budowy katalogu byłby mechanizm Wiki. Taki, jak ten na którym działa Wikipedia.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiki
Wymagało by to najpierw dyskusji i ustalenia formy "karty katalogowej" i wymagań co do formatu ilustracji. Trzeba by ustalić zasady moderacji i zasad dostępu do edycji poszczególnych tematów. I co najważniejsze, musieli by się znaleźć chętni do tej nielekkiej pracy ku chwale polskiej numizmatyki.
Już chyba w tym wątku (albo w jakimś innym) umieściłem linki do przykładów z Wikipedii, ale i tu je dam.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Polskie_monety_obiegowe
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Monety_obiegowe_II_Rzeczypospolitej_i_GG
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_monet_wprowadzonych_do_obiegu_w_okresie_GG


A może zamiast wyważać otwarte drzwi, po prostu wziąć się za edycję Wikipedii?
Wskazówki są tu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomoc:Pierwsze_kroki
 
Zapraszam na bloga Zbierajmy monety!
https://zbierajmymonety.blogspot.com
Jurek

Mandaryn

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 608
  • Legitymacja: 121
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #73 dnia: 16 Września 2020, 21:58:14 »
Automat nadający R-ki z automatu brzmi dość utopijnie. Co w sytuacji, gdy na allegro wypłynie dziesięć dobrej jakości odlewów? Czy allegro nie wliczy się w grono portali, na podstawie których szacowano by rzadkość? Kto na bieżąco, dzień w dzień będzie nadzorował pracę takiego programu?
Wracając do odrobinę bliższej nam czasoprzestrzeni, katalog w "tradycyjnej" formie cyfrowej (haha) nie wyklucza się z katalogiem drukowanym. Jest jednak grono osób, które kupiłoby katalog drukowany. Jak pokazują kwoty osiągane przez starsze opracowania, w czasie suszy i rak ryba.
O tworzeniu katalogu w celach zarobkowych nie powinno być mowy. Nie zarobek jest głównym celem. Jeżeli w praniu wyjdzie jakiś dochód to wspólnym głosowanie ustali się na co to przeznaczyć. Na ten moment, taki temat w ogóle nie powinien być brany na warsztat.
« Ostatnia zmiana: 16 Września 2020, 22:02:31 wysłana przez Mandaryn »

Łukasz

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 253
Odp: Ceny książek numizmatycznych i co czytać
« Odpowiedź #74 dnia: 16 Września 2020, 22:06:41 »
Oczywiście że algorytmy centralnej bazy danych nie mogą brać pod uwagę monet sprzedawanych pokątnie i bez ekspertyzy. Allegro jest więc wykluczone. Tylko firmy dające gwarancję autentyczności – to jasne.

 

R E K L A M A
aukcja monet