Teoretycznie:
-jeśli prowadził sprzedawca archiwum tego co i komu sprzedał i zostało to przez służby znalezione
-jeśli Ukraina wystąpi o międzynarodową pomoc prawną do państw do których wysyłał
-jeśli Ukraina wystąpi o zwrot cennych dóbr kultury nielegalnie wywiezionych
to:
- jeśli kupowano z przemytu mogą być problemy. Oskarżenie o paserstwo, konfiskata kupionych monet. A może i oskarżenie o udział w międzynarodowym gangu złodziei cennych zabytków. Wszystko jest możliwe przyglądając się absurdalnym zarzutom dla kolekcjonerów: sprawy Nowakowskiego i Urbańskiego
-jeśli kupowano legalnie na polskich portalach aukcyjnych, to raczej nic chyba, że odebranie monet kupionych w okresie do 3 lat.
Najlepiej zmienić nazwisko, adres zamieszkania i monety zakopać
