Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 00:02:04

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Patynowanie monet miedzianych  (Przeczytany 8991 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zdzicho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 764
  • Legitymacja: 106
  • Zainteresowania: Boratynki
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #15 dnia: 17 Lutego 2020, 20:44:53 »
Moje wieloletnie doświadczenie w zbieraniu boratynek podpowiada mi, że z takich monet nie będzie żadnej pociechy.
Uważam, że obojętnie jakie monety się zbiera, to do kolekcji należy dobierać egzemplarze w możliwie najlepszym stanie zachowania. Monety ładnie zachowane pozwalają na prawidłową identyfikację, detale cieszą oko i pozwalają zachwycać się umiejętnościami ówczesnych twórców. Nawet dzisiaj na allegro może Pan znaleźć ładnie zachowane boratynki po kilka złotych za sztukę. Po co kupować złom?
Na elektrolizie się nie znam, nigdy nie robiłem.
Pozdrawiam. zdzicho

Szóstak

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 294
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #16 dnia: 18 Lutego 2020, 05:36:50 »
Wie pan gdyby ludzie zawsze myśleli logicznie to na świecie nie było by wojen :D To moja odpowiedz na pytanie po co kupować złom. I nie po parę złotych za sztukę, ale po kilkanaście groszy za sztukę przy zakupie kilku setek. W tamtym czasie myślałem, że zbije majątek. Żadnej ani nie sprzedałem, ani nie wymieniłem, ale kilkanaście sztuk w tym zestawie było ładnych. Centrycznie wybitych, nie zmęczonych obiegiem i z ładną patyną

rom57

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 324
  • Legitymacja: 110
  • Zainteresowania: ZIIIW, boratynki i inne
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Marca 2020, 17:32:39 »
Zdzichu twoje monety są bardzo czytelne, b. ładne - ale moim zdaniem (tak jak ta ostatnia) przeszły proces elektrolizy, mocniejszej, lżejszej jak kto woli. Naturalne patynowanie w pokazywanych monetach, moim zdaniem postępuje w zależności jak dokładnie zostały wypłukane po tym procesie (sól robi swoje). W tych monetach brakuje mi naturalnego połysku (chyba naturalnej warstwy ochronnej).  :)

zdzicho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 764
  • Legitymacja: 106
  • Zainteresowania: Boratynki
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Marca 2020, 18:33:07 »
Mylisz się. Wszystkie monety czyszczone są w tym wątku odpowiednio opisane. Nie mam najmniejszego powodu aby pisać nieprawdę
Nie wiem o co chodzi z tym połyskiem, ale "błyszczą" monety po elektrolizie
Pozdrawiam. zdzicho

zdzicho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 764
  • Legitymacja: 106
  • Zainteresowania: Boratynki
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Marca 2021, 11:52:04 »
Eksperyment trwa dalej. Moneta patynuje od 34 miesięcy
Pozdrawiam. zdzicho

zdzicho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 764
  • Legitymacja: 106
  • Zainteresowania: Boratynki
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #20 dnia: 06 Lutego 2022, 09:31:50 »
Patynowanie po 45 miesiącach leżakowania monetki na półce.
 
patynowanie monety miedzianej.jpgPatynowanie monet miedzianych

Bez sztucznych patyn, gałązek dębowych i innych wynalazków. Moneta wygląda coraz lepiej :)
 
puk4.jpgPatynowanie monet miedzianych
Pozdrawiam. zdzicho

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #21 dnia: 06 Lutego 2022, 13:15:13 »
Piękny eksperyment! Tak trzymać!
Na sposób naturalny funkcjonuje to najlepiej.
Ciekaw też jestem dalszych rezultatów.

Zenon M.

zdzicho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 764
  • Legitymacja: 106
  • Zainteresowania: Boratynki
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #22 dnia: 07 Kwietnia 2023, 11:32:30 »
Z początkiem maja 2018 roku zaczął się mój eksperyment z patynowaniem monety miedzianej - boratynki. Z końcem kwietnia tego roku minie 5 lat trwania eksperymentu. Jako, że już nie mogłem się doczekać już teraz pokażę wynik eksperymentu. Nie używałem żadnych sztucznych patyn, jajeczek, gałązek dębowych. Moneta leżakowała przez 60 miesięcy na półce. Zdjęcia wykonywałem w świetle dziennym bez żadnej obróbki za wyjątkiem zmiany tła. Nie znam pochodzenia monety, nie wiem czy była kiedyś czyszczona. Chociaż porównując zdjęcia z monetą wyczyszczoną do gołego metalu mogę przypuszczać, że nie była czyszczona. W momencie zakupu powierzchnia była w kolorze popiołu, ale pewności nie mam
 
p.jpgPatynowanie monet miedzianych

Stan monety po 60 miesiącach patynowania
 
patynowanie monety miedzianej.jpgPatynowanie monet miedzianych

Wydaje mi się, że dla ukazania oryginalnego koloru patyny białe tło nie jest najlepsze. Zabawa z tłem pokazała, że najlepiej rzeczywisty kolor patyny można uzyskać przy szarym lub czarnym tle. Niżej zabawy z tłem- kolor brązowy tła jest oryginalny
 
patyna zdjęcie.jpgPatynowanie monet miedzianych

Na czarnym tle zestawienie wygląda tak:
 
patynowanie monety miedzianej1.jpgPatynowanie monet miedzianych

Eksperyment trwa dalej :)




Pozdrawiam. zdzicho

Rudobrody

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 369
  • Zainteresowania: miedziane szelągi Jana Kazimierza, papierowy pieniądz zastępczy Ząbkowic Śląskich
Odp: Patynowanie monet miedzianych
« Odpowiedź #23 dnia: 08 Kwietnia 2023, 04:51:57 »
Ciekawy eksperyment, ładnie zmienia się kolor w czasie, do tego piękny portret króla - czego chcieć więcej?

 

R E K L A M A
aukcja monet