A jakież to tęgie dyskusje numizmatyczne Pan tutaj toczył (oprócz działu rzymskiego a zwłaszcza chwalebnego Not in RIC) z innymi tuzami numizmatyki, którzy widać teraz ucichli i boją się wygłosić swoje zdanie? Siedzę na tym forum raptem niecałe 5 lat - wiem, ot chwila, mgnienie - więc widocznie przepadły mi arcyciekawe batalie na słowa, argumenty, tezy, antytezy, syn... dobra wystarczy. Proszę wskazać te eksplozje merytorycznych pojedynków na słowa, które wygasły niczym knot świecy zgaszony butem wikińskiego wojownika w Lindisfarne 793 A.D...
Nie rozumiem tego ciągłego wypominania, że 'ktoś' (już 2 raz podał Pan link) nie chce tu Pana wypowiedzi. Ile ma Pan lat? Widocznie tak korciło Pana, żeby założyć kolejny wątek, że Pan nie wytrzymał i wrócił, gdzie (ponoć) czuł się jak persona non grata. Rozumiem, że to jakiś przymus by nawet na forum numizmatycznym - jak dla mnie będącym największą ostoją w Internecie - wciskać 3 grosze polityczno-poglądowe i szturchać kijem innych, żeby zobaczyć co z tego będzie. Jak Pan chce to mogę dostarczyć przedniej jakości kijek. Taki dębowy. Albo z jesionu. Więc?