takie wątki (…) w mojej ocenie mogą jedynie prowadzić do antagonizowania ludzi
sprzeczne z regulaminem tego forum
Absurd
A mnie dziwi, ze ktoś jeszcze reaguje
Zadziwia mnie i zasmuca nieuzasadniona agresja skierowana przeciwko p. Lechowi Stępniewskiemu. Jestem w miarę aktywnym uczestnikiem tego forum od co najmniej 10 lat i – jak sięgnę pamięcią – zawsze był tu dział „dyskusje ogólne”. Od czasu do czasu pojawiały się tu wątki budzące duże emocje, co jest zupełnie naturalne. Ludzie mają bowiem różne poglądy na różne kwestie. Pamiętam jak kilka lat temu toczyłem spór z p. Lechem na temat Świętej Inkwizycji. (Tak na marginesie mam duży niedosyt. Jestem przekonany, że miałem rację, ale nie jestem szczególnie biegły w sztuce prowadzenia sporów, więc nie za bardzo tę rację umiałem wykazać). W każdym razie jakoś nikt wówczas nie protestował, że jest to spór „nienumizmatyczny” i należałoby zamknąć ten wątek.
I nagle, w zupełnie nie konfrontacyjnym wątku, gdzie autor zaznacza, że nie należy dyskutować ani komentować cudzych poglądów sugeruje się zamknięcie wątku. Pojawiają się insynuacje jakoby miał on antagonizować ludzi oraz nieprzyjazne komentarze, że jest czymś dziwnym iż ludzie w ogóle reagują na ten wątek. Ja rozumiem, że możemy się nie lubić, ale szanujmy się i trzymajmy jakiś fason.
Numizmatycy nie żyją samą numizmatyką. Dział „dyskusje ogólne” wydaje mi się być potrzebny, pożyteczny i wartościowy. Jeśli jednak użytkownicy forum są zdania iż jest on zbędny, należałoby skierować postulat do „grupy trzymającej władzę”, czyli do triumwiratu, a nie reagować agresją wobec osób, które wykorzystują istniejący dział forum. Powtórzę coś, co kilka dni temu napisałem w innym wątki założonym przez p. Lecha. Nie mamy obowiązku zaglądania do wątku, który z jakichś powodów nam nie odpowiada.
Proszę nie traktować kilku powyższych zdań jako obrony Lecha Stępniewskiego – który z pewnością sam znacznie lepiej potrafi się bronić – lecz jako wyraz troski o poziom forum, z którym w jakimś sensie się utożsamiam i które pod wieloma względami stawiam za wzór. Zasmuca mnie, że w dobie ogólnego zdziczenia obyczajów nasze forum, przestaje być oazą dobrego smaku i kultury.